portret zakochanej dziewczyny

Sesja narzeczeńska – wszystko co chcieliście wiedzieć a baliście się zapytać

Szukacie metody na uwiecznienie swojej miłości i pokazanie piękna Waszej relacji? Weźcie udział w sesji narzeczeńskiej! Wśród wielu pytań od moich przyszłych par, wiele dotyczy sesji narzeczeńskiej. Czy taka sesja jest w ogóle potrzebna i sensowna? Specjalnie dla Was – zakochanych, narzeczonych, miłośników fotografii i piękna, przygotowałem kompletny poradnik o sesji narzeczeńskiej. Rozmowa o fotografii jest dla mnie intrygująca. Pisanie o sesjach narzeczeńskich jest o tyle przyjemne, że takimi zdjęciami zajmuję się z pasją, często i profesjonalnie. Dowiecie się ode mnie co to jest sesja narzeczeńska, dla kogo jest taka sesja i dlaczego warto ją zrobić! Podam Wam kilka inspiracji i gotowych przepisów na udane zdjęcia narzeczeńskie. Opowiem o pomysłach na wykorzystanie gotowych fotografii. Poza tym powiem Wam jak podchodzę do każdej z sesji i odpowiem na najbardziej palące pytania i potrzeby. To co? Zaczynamy!

Co to jest sesja narzeczeńska i dla kogo ona jest?

Sesja narzeczeńska to zdjęcia pary wykonywane przed ślubem. Najczęściej fotografuję narzeczonych, którzy wybrali moją fotografię ślubną. Czasem zdarza mi się fotografować zakochane pary (jeszcze bez pierścionka). Na moich zdjęciach możecie zobaczyć zakochanych i narzeczonych o różnym stażu związku, o różnym charakterze, w różnej scenerii i w różnym klimacie. Dla kogo jest sesja narzeczeńska? Dla każdej pary, która pielęgnuje swoją relację i chce pokazać ten fenomen na fotografii.

Dlaczego mi zależy na takich zdjęciach? Bo bardziej poznaję Was, moje pary. Wspólne zdjęcia przed ślubem to idealne chwile na budowanie wspólnej relacji i zaufania. Kilka miesięcy temu idąc na jeden z reportaży ślubnych, spotkałem przed drzwiami panny młodej filmowca. Idąc schodami, po wspólnej rozmowie, kamerzysta zapytał się mnie na osobności czy panna młoda to moja znajoma lub krewna? Skądże! Po prostu przed ślubem zrobiliśmy sesję narzeczeńską. Po sesji narzeczeńskiej nie jestem już tylko waszym usługodawcą, a Wy moimi klientami. Wy jesteście moją parą, a ja jestem Waszym Markiem!

Nie jesteśmy modelami, nigdy nie pozowaliśmy do zdjęć – czy nadajemy się do sesji narzeczeńskiej?

Spoiler – tak, nadajecie się! Fotografowałem już wiele par i tylko podczas jednej była profesjonalna modelka. Bardzo często słyszę obawy o zasadność i powodzenie sesji, o stresie, o niekorzystnym profilu twarzy. Skąd to się bierze? Najczęściej mamy do czynienia z profesjonalnym fotografem podczas sesji szkolnych lub zdjęć do dokumentów (z miną skazańca lub wymuszonym uśmiechem). Dla mnie to też były traumatyczne wspomnienia. Sesja narzeczeńska ma zupełnie odmienny charakter. Dokładam starań by fotografowanie było dla Was sympatycznym doświadczeniem. Stawiam na Waszą piękną relację, Wasze rytuały i zwyczaje. Podczas fotografowania możecie na mnie liczyć – trochę Wam podpowiadam, jak wyglądać korzystnie i naturalnie.

Bardzo często po sesji narzeczeńskiej dostaję wiadomość zwrotną od pary, że zdjęcia są magiczne, sztos i się nie spodziewali, że mogą wyglądać aż tak dobrze na zdjęciach. Nieraz fotografując moje pary podczas reportażu w dniu ślubu, słyszę, że dobrze, że jestem i że mieliśmy wcześniej sesję razem, bo teraz jest mniejszy stres przed obiektywem”.

Inaczej stresują się kobiety a inaczej mężczyźni. Kobiety z uśmiechem na twarzy idą na sesję, ale podczas zdjęć przejmują się makijażem, lepszym profilem, ubraniem, fryzurą i swoim wyglądem. Moja recepta? Kobiety – jesteście piękne i różne. Wasz partner Was kocha takimi jakie jesteście! Moje fotografie mają Wam pokazać, że razem i osobno – jesteście piękni i wyjątkowi. Faceci najczęściej podchodzą do sesji narzeczeńskiej jak pies do jeża, ale tylko na początku. Po pierwszych zdjęciach współpraca idzie znakomicie, często jest zabawnie. Obawy przed sesją narzeczeńską często wynikają ze wspomnień zdjęć do dokumentów i pewnych oporów przed okazywaniem emocji i uczuć (tym bardziej przed obcym facetem – sam nim jestem, więc rozumiem). Mój tip? Jeżeli kochasz swoją kobietę, jesteś w stanie zrobić to dla niej. Ale zrób to też dla samego siebie!

Potrzebujecie więcej argumentów za wykonaniem sesji narzeczeńskiej? Zapoznajcie się z każdym z nich!

Dlaczego warto zrobić sesję narzeczeńską? – 10 powodów ZA!

Sesje narzeczeńskie są modne. Fotografia to nie tylko kwestia tego czy sesja narzeczeńska jest na topie. Dlaczego warto zdecydować się na zdjęcia narzeczeńskie? Generalnie powody są dwa – sentyment i pragmatyzm. Sentyment bardziej przemawia do serc kobiet, praktyczne rozwiązania przemawiają do rozsądku mężczyzn (a czasem jest odwrotnie, u mnie działa bardziej serce niż mózg). W mojej praktyce na sesję narzeczeńską decydują się pary, które wybrały mnie na swojego fotografa ślubnego. Podczas spotkania z moimi parami tłumaczę, dlaczego warto przeprowadzić sesję narzeczeńską.

Zdjęcia narzeczeńskie to sentymentalna pamiątka

Jeżeli przeglądacie wspólny album z Waszymi zdjęciami, to albo są to zdjęcia typu selfie ze wspólnych wyjazdów i wakacji albo… po prostu nie macie takiego albumu. Uważam, że warto pielęgnować wspomnienia, szczególnie te ważne i miłe. Narzeczeństwo jest ważne! To kawał Waszej wspólnej drogi. Wasze historie potrafią być nie tylko proste i romantyczne, ale mocne, przygodowe, barwne. Warto powracać do takich wspomnień i je sobie odświeżać. Myślę, że fotografia potrafi przenosić w czasie i miejscu. Zdjęcia z sesji narzeczeńskiej mogą być pierwszymi zdjęciami do Waszego rodzinnego albumu! Wasz wspólny album fotograficzny może mieć wielką moc ożywiania wspomnień. Ale najpierw warto zapełnić go pięknymi i prawdziwymi zdjęciami.

uśmiechnięci zakochani na tle płotu

Sesja narzeczeńska to lepsze poznanie siebie

Nosce te ipsum – poznaj samego siebie. Ta sentencja wyryta niegdyś przy wejściu do wyroczni w Delfach, spokojnie mogłaby wisieć przed moim monitorem graficznym. Podczas sesji narzeczeńskiej i przygotowań macie okazję poznać się jeszcze bardziej, w nowych okolicznościach. Podczas fotografowania macie dużo, dużo okazji do przytulania, trzymania się za ręce, pocałunków, szeptów i bliskości. Macie okazję do obserwowania siebie i spędzenia mocnych chwil razem. Wartością dodaną jest relacja fotograf – para. Sytuacja, w której mężczyzna z aparatem chodzi za Wami i Wam się przygląda nie należy do codzienności. Podczas zdjęć nie tylko Was obserwuję, ale czasem podpowiadam co zrobić by zdjęcia wyglądały naturalnie i dobrze. Zawsze staram się rozładować atmosferę, poznać Was, porozmawiać o Waszych losach i zainteresowaniach. Kilka godzin spędzonych razem to początek fajnej znajomości z fotografem, która owocuje podczas reportażu w dniu ślubu.

zakochani przytulają się w lesie

Sesja narzeczeńska to trening i okazja do poznania fotografa

Fotografowanie zakochanych to trening dla mnie (fotografa) i dla Was (narzeczeni). Zakochani oswajają się z obecnością fotografa. Jeżeli zdobędę Wasze zaufanie, potrafię być bardzo blisko, by fotografować Wasze gesty. Często pozowanie przed obiektywem to dla Was nowe wyzwanie. Podczas fotografowania sesji narzeczeńskiej staram się by było to doświadczenie miłe i naturalne. Razem poświęcamy czas, wkładamy w to energię i emocje. Takie podejście to gwarancja udanych zdjęć.

Podczas fotografowania nie tylko jestem przy Was, ale potrafię wchodzić na drzewa, skały, chować się za zaroślami. Czasem wykonuję czynności, które wydają się początkowo dziwne i niezrozumiałe. Moment oddania gotowych zdjęć wiele wyjaśnia. Po oddaniu zdjęć mojej parze często słyszę słowa zachwytu. Zdobywam Wasze zaufanie i podczas dnia ślubu nikogo nie dziwią moje metody, bo wiecie, że prawdopodobnie będzie to ciekawe zdjęcie. Sprawdźcie sami!

Sesja narzeczeńska w interesującym miejscu to przygoda

Po pierwsze już wybór miejsca na sesję narzeczeńską jest przygodą. Miejsce na sesję wybieramy wspólnie. Ważne by lokalizacja odpowiadała Wam i Waszemu charakterowi. Proponuję wybór miejsca, które jest dla Was ważne ze względu na sentyment. Może to być miejsce pierwszego spotkania, zaręczyn, pierwszego pocałunku. Może to być miejsce, do którego lubicie wracać. Zupełnie innym pomysłem jest odwiedzenie nowego miejsca. Wartością dodaną takiej sesji narzeczeńskiej jest aspekt turystyczny. Marzy Wam się sesja za granicą? Pojadę tam z Wami! Po fotografowaniu Wy możecie zostać na dłużej, ja wrócę przed komputer do edycji zdjęć. Liczę i doceniam Wasze pomysły i propozycje. Jeżeli zabraknie Wam pomysłów na ciekawe miejsce na sesję narzeczeńską, zaproponuję kilka ciekawych opcji.

Zdjęcia z sesji narzeczeńskiej to pomysł na prezent dla rodziców

Szukacie pomysłu na prezent dla rodziców? Zdjęcia z sesji narzeczeńskiej to idealny pomysł! Przyznam się, że przed własnym ślubem wspólnie z (wtedy jeszcze) narzeczoną podarowaliśmy rodzicom w ramach prezentu piękne albumy ze wspólnymi zdjęciami. Reakcja? Łzy i uśmiechy. Fotografując śluby często widzę jak moje pary wręczają rodzicom kwiaty, słodkie podarki, rośliny w szkle. Jest to jakiś plan, ale… Nieraz pary młode wręczają wspólne zdjęcie z sesji narzeczeńskiej. Moim zdaniem nie ma bardziej osobistego prezentu niż sentymentalna fotografia. Możecie podarować rodzicom jedno zdjęcie w dużym formacie lub mały album z większą ilością zdjęć albo pudełko z odbitkami. To piękny i osobisty prezent!

para młoda dziękuje rodzicom

Zaproszenia ze zdjęciami z sesji narzeczeńskiej

Fotografie, które otrzymacie po naszej sesji narzeczeńskiej możecie wykorzystać w dowolny sposób. Jeżeli chcecie się podzielić radością z najbliższymi, możecie dołączyć wspólne zdjęcie do zaproszeń ślubnych. Spersonalizowane zaproszenie ślubne są osobiste i emocjonalne. Jeżeli tworzycie wydarzenie na Facebooku lub wpis na Instagramie dotyczący zapowiedzi Waszego ślubu, macie gotowy materiał zdjęciowy! W takim przypadku sesję narzeczeńską należy przeprowadzić odpowiednio wcześniej – przynajmniej pół roku przed ślubem!

Podziękowania dla gości

Wasze wspólne zdjęcie może być formą podziękowania dla gości. Wystarczy nawet mała odbitka z dedykacją dla najbliższych. Takie zdjęcie może stanowić swoisty prezent sam w sobie lub być ważnym, bo szczerym i osobistym dodatkiem do podziękowań dla Waszych gości.

Zdjęcia narzeczeńskie jako dekoracja sali weselnej

Kolejne rozwiązanie z jakim się spotykam, to dekoracja sali weselnej zdjęciami z sesji narzeczeńskiej. Dla mnie jest to pewna nobilitacja, bo wiem, że para młoda jest zachwycona zdjęciami i chce je pokazać swojej rodzinie, bliskim i znajomym. Zdjęcia z sesji narzeczeńskiej możecie umieścić jako dodatek do planu stołów weselnych. Innym pomysłem jest drewniana tablica, do której przypinacie odbitki. Taką galerię możecie umieścić przy wejściu do sali weselnej lub w innym widocznym miejscu. Nierzadko widziałem pojedyncze zdjęcia lub ich zestawy przypięte drewnianymi spinaczami do jutowych sznurków. Takie rozwiązanie to fajny dodatek do przyjęcia w stylu folkowym lub rustykalnym.

Pokaz slajdów lub prezentacja podczas wesela

Wasze wspólne zdjęcia z sesji narzeczeńskiej mogą Wam towarzyszyć podczas przyjęcia weselnego w całkiem inny sposób. Pierwszych z nim jest pokaz slajdów. Jeżeli macie możliwość (sprzęt i miejsce) możecie wyświetlać zapętloną prezentację Waszych sentymentalnych zdjęć. Taki ślubny slideshow to nie zawsze komputer lub laptop. Może wystarczy większa ramka cyfrowa?

Drugi sposób pokazania zdjęć to prezentacja fotografii z sesji narzeczeńskiej. Często można spotkać się ze wspólnym oglądaniem zdjęć wyświetlanych przez rzutnik cyfrowy. To nie tylko weselna atrakcja. Takie pokazy zdjęć to prawdziwy wyciskacz łez i uśmiechów. Możecie zaprezentować zdjęcia z Waszego dzieciństwa i młodości razem ze zdjęciami narzeczeńskimi. Czasem wystarczy pokazać tylko sesję narzeczeńską. Jak zwykle – wybór należy do Was!

Sesja narzeczeńska jako pomysł na prezent dla bliskiej osoby

Zdjęcia narzeczeńskie mają charakter sentymentalny, romantyczny, autentyczny i naturalny (przynajmniej w moim wydaniu). Każdy z tych epitetów to dobre określenie na idealny prezent dla bliskiej osoby. Prawda? Jeżeli jesteście w związku, przed zaręczynami, w trakcie lub po – pomyślcie nad zamówieniem sesji dla zakochanych! Ważne by nie wpaść na ten sam pomysł jednocześnie i u tego samego fotografa, jeżeli planujecie niespodziankę!

Sesja narzeczeńska jako test fotografa

Podchodząc do sesji narzeczeńskiej, najczęściej nie musicie od razu podpisywać umowy na reportaż ślubny. Udział w takiej sesji to jeden ze sposobów na wybór Waszego fotografa ślubnego. Jeżeli czujecie, że po sesji narzeczeńskiej i otrzymanych zdjęciach, nadajecie z fotografem na podobnych falach, wybór jest prosty.

zakochana para bawi się

Sesja narzeczeńska a sesja ślubna – podobieństwa i różnice

Niezależnie czy realizuję sesje ślubne czy narzeczeńskie, najczęściej proponuję sesję w plenerze. Każda z sesji to wspólny spacer, podczas którego towarzyszą Wam emocje, uczucia i fotograf. Dbam o naturalny charakter zdjęć. Dokładam starań by każda z sesji stanowiła spójną historię w obrazach. Łączę ujęcia w których jesteście na tle krajobrazu ze zbliżeniami na Wasze gesty, pocałunki i na Was. Każda z sesji to Wasze i moje zaangażowanie, poświęcony czas. Moje porady i zalecenia przed sesją narzeczeńską i ślubną są podobne.

zakochani na tle ceglastej ściany i roślin

Jakie są różnice? Przede wszystkim chodzi o ubranie. Suknia ślubna jest wyjątkowa, podobnie jak ślubny garnitur. Ubrania ślubne potrzebują dodatkowej pielęgnacji, ułożenia i uwagi. Mając na sobie ślubne stroje, Wasze ruchy często są ograniczone. Strój ślubny nastraja do powagi i romantyzmu. Strój do sesji narzeczeńskiej jest bardziej zwyczajny, casualowy i pozwala na więcej. Fotografując w górach, w lesie lub nad wodą nie muszę się bać o Wasze „zwyczajne” ubrania. Jeżeli polecę ustawić się Wam w ślubnych strojach pośród krzewów różanych, mam podstawy do obaw. Podczas fotografowania w górach, za granicą i w odległych lokacjach często musicie zabrać stroje na przebranie, co wiąże się z zabieraniem dodatkowego bagażu i dodatkową uwagą na pilnowanie go.

Którą sesję wolę? Którą polecam bardziej? Tak naprawdę obie! Sesja narzeczeńska jest dla mnie ważna o tyle, że fotografując wspólnie z Wami, budujemy relację pełną zaufania. Podczas sesji narzeczeńskiej mam szansę zapoznać się z Waszymi twarzami i preferencjami, pozwolić sobie na dużo luzu. Dlatego zdecydowałem się, że jeżeli wybierzecie mnie na fotografa ślubnego, taką sesję dostajecie gratis w cenie reportażu!

Sesja po ślubie to epicka i sentymentalna pamiątka. Piękna. Ważna. Wymagająca jednak sporego nakładu pracy i czasu. Takie fotografie są piękne i stanowią dopełnienie reportażu ślubnego. Moim patentem jest mini sesja w dniu ślubu. Podczas wesela (lub przed) wystarczy kilkanaście minut by stworzyć poruszające portrety pary młodej. Ale do rzeczy!

Jak się przygotować do sesji narzeczeńskiej?

Przed fotografowaniem sesji narzeczeńskiej, często słyszę pytania jak się przygotować? Jest kilka spraw, które warto poruszyć, które konkretnie i krótko omawiam. Im lepiej się przygotujecie, tym lepsza będzie nasza wspólna sesja.

Jak się ubrać na sesję narzeczeńską

Bądźcie sobą, bądźcie naturalni! Na sesję zabierzcie ze sobą stroje wygodne, sprawdzone i takie, które Wam się podobają. Ważne by ubrania sprawiały, że będziecie czuli się swobodnie i luźno. Jeżeli lubicie zdjęcia jak z Pinteresta, możecie ubrać się według klucza barw lub materiału (np. kolory ziemi, pastele, kolory dopełniające, analogiczne lub monochromatyczne). Jeżeli strój Was wyraża, ubierzcie się w niego także na sesję narzeczeńską.

Z praktycznego punktu widzenia – warto dopasować strój do miejsca, warunków i pory zdjęć. Podczas sesji w górach, w lesie lub wśród bagien, spacer w sandałach nie będzie najlepszym rozwiązaniem. Jeżeli mimo to zależy Wam na nich, zabierzcie zapasowe obuwie. Podobnie jest z pozostałą garderobą. Pogoda podczas sesji fotograficznej ma duży wpływ na przebieg sesji. Trzeba się do niej dopasować. Wybierając się w miejsca wietrzne i chłodne warto mieć ciepłą kurtkę, którą można szybko zdjąć podczas fotografowania. Podczas zimowej sesji zabierzcie porządne buty, czapki i rękawice! Przestrzegam jednak przed noszeniem dużego bagażu – to potrafi zmęczyć. Warto mierzyć siły na zamiary. Jeżeli sesja odbywa się w więcej niż jednym miejscu, możecie zadbać o dwie różne stylizacje.

Dostosujcie swój strój do pory roku, miesiąca i dnia. Wiosną i latem warto o lekkie i przewiewne stroje. Mężczyźni mogą założyć jasne koszule, kobiety – zwiewne sukienki. Możecie nosić stroje w dowolnych kolorach, ja polecam jasne. Jesienią i zimą należy ubierać się cieplej i warstwowo. Jesienią dobrze wyglądają kolory ziemi, zielenie, oranże i brązy. Zimą sprawdzą się podobne kolory, a także czerwienie, żółcie.

W skrócie? Podczas sesji narzeczeńskiej czujcie się dobrze we własnej skórze i garderobie!

Makijaż i fryzura przed sesją narzeczeńską

Makijaż jest ważny. Bardzo! Dobry make-up sprawia, że kobieta czuje się pewnie i atrakcyjnie. Przecież na co dzień też się malujecie i czujecie się z tym dobrze! Prawidłowo zrobiony makijaż nie tylko zakrywa niedoskonałości, ale uwypukla to co najpiękniejsze – oczy, usta i kształt twarzy. Twarz z makijażem najczęściej wygląda bardziej atrakcyjnie niż bez. Możesz oddać się w ręce profesjonalnej wizażystki lub pomalować się sama. (Porada: na sesji narzeczeńskiej możesz pojawić się w próbnym makijażu ślubnym!) Najważniejsze byś czuła się dobrze sama ze sobą i ze swoim ukochanym! No właśnie – a mężczyzna? Nie musi, ale może (jeżeli taka jest potrzeba. Przecież prezenterzy telewizyjni i youtuberzy też używają podkładu). Nie wykonuję głębokiego retuszu cery, więc warto zadbać o piękny make-up. Jeżeli czujecie się dobrze i pięknie bez makijażu, jestem w stanie Was takimi fotografować.

Kwestia fryzury to całkiem inna sprawa! Warto by zarówno kobieta, jak i mężczyzna byli uczesani. Nie musicie być po wizycie w salonie fryzjerskim. Wystarczą dobrze zadbane włosy i podstawowa, codzienna fryzura. W trakcie i pod koniec sesji lubię robić zdjęcia z rozwianymi, niepoukładanymi włosami. Potargane włosy to nie tylko sposób ekspresji i ukazania dynamiki, ale świetny pretekst do zabawy włosami podczas portretowania i kolejny powód bycia bliżej siebie. Mężczyźni, jeżeli noszą zarost, niech noszą go godnie. Warto by wąsy i broda były zadbane, ułożone i starannie przystrzyżone. Ważne byście czuli się dobrze i swobodnie!

Zarówno w przypadku fryzury, jak i makijażu przed sesją narzeczeńską, warto zadbać o umiar. Less is more! Ważne jest Wasze dobre samopoczucie i bycie autentycznym, także przed aparatem. Wybierajcie sprawdzone rozwiązania. Zachowujcie naturalność!

Co ze sobą zabrać na sesję narzeczeńską

Bądźcie pragmatyczni! Jeżeli jest gorąco, zabierzcie butelkę wody i ubierzcie się lekko. Jeżeli jest zimno, zabierzcie termos z herbatą i grubszą kurtkę. Jeżeli sesja narzeczeńska będzie odbywała się w lesie, zabierzcie środek przeciw komarom. Jeżeli ruszamy w góry, załóżcie trekki. Będzie wiatr? Warto mieć ze sobą ciepły i ładny koc, którym potem możecie się otulić. Podczas sesji w śniegu taki koc umożliwi siadanie na drzewach, śniegu i ławkach. Kobietom polecam jasną lub cielistą bieliznę, która nie wystaje poza ubranie i nie wyróżnia się pod jasną bluzką lub sukienką (chyba, że taka jest intencja). Czasem mogą przydać się chusteczki nawilżane (najczęściej mam zapas w plecaku fotograficznym). Podczas dłuższej sesji mogą być przydatne małe przekąski (innym rozwiązaniem jest burger lub pizza. Po sesji narzeczeńskiej smakują lepiej!)

Co poza tym? Zabierzcie ze sobą dobry humor i dobre nastawienie. Dobra energia i pozytywne podejście potrafią zdziałać cuda i umożliwiają dobrą zabawę. Wyśpijcie się przed zdjęciami. Zmęczenie na twarzy może popsuć zdjęcia. Dobry sen wpływa na dobry humor. Wasze wypoczęte oczy podziękują Wam na zdjęciach!

portret narzeczonych wśród zieleni miejskiej

Dodatki i gadżety na sesję narzeczeńską

Czy musicie mieć ze sobą dodatkowe gadżety lub dodatki? Nie! Pomyślcie chwilę nad swoją relacją. Czy potrzebujecie czegoś więcej niż siebie? Nie musicie zabierać dodatkowych rekwizytów i akcesoriów. Niech Wasze gesty i zachowania ilustrują Waszą miłość. Dodatki w postaci biżuterii lub zegarka mogą podkreślić Wasz charakter, ale wcale nie muszą. Co więcej, dodatkowe gadżety i rekwizyty mogą zepsuć naturalny charakter zdjęć. Pakując się na zdjęcia, minimalizujcie ilość zabieranych rzeczy i ubrań. Bardzo często proszę Was przed zdjęciami o pozbycie się zegarków, części biżuterii, telefonów, które odciskają się na materiale kieszeni. Lubię dbać o naturalny klimat w najmniejszym szczególe. Kapelusz – to co innego! Jeżeli nosicie kapelusz lub ulubioną czapkę, załóżcie także na sesję. Analogicznie rzecz ma się z fanami tatuażu i piercingu. Rozumiem, że to część Was, więc nie będę Was pozbawiał kolczyków. Weźcie tylko to co autentycznie Wasze i konieczne!

Czego nie zabierać ze sobą na sesję narzeczeńską? Czego unikać?

Nie zabierajcie ze sobą zbędnych gadżetów i dodatków. O tym już wspominałem. Nie zabierajcie ze sobą złego humoru i nie przyjeżdżajcie skłóceni.

Na sesji narzeczeńskiej pojawiajcie się sami, bez dodatkowych osób. Proszę moje pary o przestrzeganie tej złotej zasady. Niezależnie jak mocno kochacie Waszą rodzinę, przyjaciół i znajomych, ich obecność nie jest pożądana i może negatywnie wpływać na przebieg fotografowania. Sesja narzeczeńska to specyficzny czas wyłącznie dla Was, z dodatkiem fotografa.

dzika sesja zakochanych

Kiedy zrobić sesję narzeczeńską?

Mówiąc krótko? Przed ślubem. Moja praktyka polega na tym, że każdej mojej parze, z którą podpiszę umowę na reportaż, chcę zrobić sesję narzeczeńską. Takie zdjęcia wykonuję w cenie reportażu. Nie jest to chwyt sprzedażowy, a po prostu budowanie relacji i wzajemnego zaufania. Moja propozycja to majowe sesje dla par, które pobierają się pod koniec maja, w czerwcu i w kolejnych miesiącach lata i jesieni. Pary, które pobierają się przed majem, najchętniej fotografuję sesje narzeczeńskie jesienią (pod koniec września lub w październiku). Działam także poza schematem. Chętnie wykonują narzeczeńskie sesje zimowe pośród śniegu. Staram się dopasować do Waszych indywidualnych potrzeb. Sprawdźcie!

portret narzeczonych w górach

Najlepszy czas na sesję narzeczeńską

Czas na sesję narzeczeńską można rozpatrywać jako porę roku lub jako porę dnia. Dla każdej pary najlepszy czas na sesję narzeczeńską będzie inny. Jeżeli zależy Wam na dołączeniu zdjęć z takiej sesji do zaproszeń ślubnych, zdjęcia trzeba zrealizować przynajmniej pół roku wcześniej. Jeżeli zależy Wam na emocjach i podgrzaniu atmosfery przed ślubem, jestem w stanie wykonać zdjęcia na tydzień przed ślubem! Jeżeli wybieracie się na urlop lub wyjazd w ciekawe miejsce, może warto mnie zabrać na jeden dzień i wykorzystać kapitalne warunki i okazję? Dużo zależy od Waszej wyobraźni i potrzeb. Ja jestem od tego by wspólnie stworzyć możliwie najpiękniejsze zdjęcia w danym czasie i miejscu.

dłonie narzeczonych na tle kamienia

Jaka pora roku jest najlepsza na sesję narzeczeńską?

Jeżeli myślicie kategoriami pór roku lub miesięcy, zdefiniujcie czego potrzebujecie! Kwitnąca feeria barw wiosennej flory? Kąpiel w promieniach letniego słońca? Złota jesień i kolory ziemi? A może mroźna i śnieżna sesja narzeczeńska zimą? Według mnie najlepiej zorganizować sesję narzeczeńską wiosną. Maj to mój ulubiony miesiąc. To właśnie wtedy temperatury w plenerze stają się znośne i przyjemne. Ciepłe słońce zapewnia miłą plastykę. Różnorodne i barwne kwiaty wybuchają intensywnością kolorów i kształtami pokrojów! Jest ciepło, jest jasno, jest pięknie! Każda z pór roku ma swoje wady i zalety. Lubicie złotą jesień? Najlepsza będzie połowa października. Jak klimatyczne potrafią być jesienne zdjęcia – sprawdźcie tu! Jeżeli chcecie zdjęcia w śniegu – celujmy w okolice lutego. A co z sesją narzeczeńską latem? Jest jasno, dzień jest długi. Jest ciepło, czasami upalnie. Moja recepta na upały? Sesja o poranku!

Sesja narzeczeńska – rano czy popołudniu?

Kto widział festiwal światła, który ma miejsce codziennie o wschodzie słońca, tego nie trzeba przekonywać, która pora dnia jest najlepsza na sesję narzeczeńską. Zwykła rzecz sfotografowana w promieniach wczesnego słońca staje się monumentalna i epicka. Nie bez powodu mówi się o złotej godzinie. Chociaż takie światło błyszczy tylko kilkanaście minut! Warto poświęcić czas i wysiłek na poranne zdjęcia. Wady sesji o poranku to konieczność wczesnej pobudki, zrobienie makijażu i pojawienie się w miejscu zdjęć po ciemku. Rano jest zawsze chłodno. Poranna pobudka to rzecz niezwykle trudna – znam to z autopsji. Najpiękniejszy wschód słońca jaki widziałem to ten nad Połoniną Wetlińską. Ale daję słowo, że wschód słońca wszędzie wygląda dobrze.

Sesję narzeczeńską jestem w stanie zrealizować o każdej porze dnia, nawet gdy słońce jest w zenicie. Ostre światło potrafi wyglądać dobrze, szczególnie w przestrzeni miejskiej i wśród nowoczesnej architektury. Wadą ostrego światła południowego słońca są ostre cienie na twarzy, które potęgują każdą niedoskonałość i grymas! Moją receptą są zdjęcia w cieniu lub pod światło (!).

W praktyce najczęściej wykonuję sesję narzeczeńską po południu, gdy światło staje się miękkie i przyjazne. Pora przed zachodem słońca także nazywana jest złotą godziną (i także nie trwa całe 60 minut). Ostatnie zdjęcia robię w akompaniamencie promieni zachodzącego słońca. Popołudnie to najczęstszy wybór par ze względów praktycznych. Wadą tego rozwiązania jest oblężenie ciekawych miejsc przez turystów i innych fotografów.

Gdzie zrobić sesję narzeczeńską?

O tym gdzie można zrobić sesję narzeczeńską, da radę napisać pokaźną rozprawę! (Oszczędzę Wam tego). Sesję narzeczeńską zrobimy wszędzie tam, gdzie czujecie się dobrze (no może poza małymi wyjątkami). Wybór miejsca na sesję narzeczeńską jest ważny, ale nie najważniejszy. Najważniejsza jest Wasza relacja, to co Was łączy. Jeżeli jest między Wami miłość, to piękne zdjęcia zrobimy wszędzie!

Miejsca na sesję narzeczeńską

Wybór miejsca na sesję narzeczeńską jest istotny. Dużo zależy od Waszego podejścia. Na scenerię zdjęć możecie wybrać jedno z sentymentalnych miejsc, które jest wspólne dla Waszej historii. Może być to miejsce, w którym się poznaliście, po raz pierwszy pocałowaliście lub w którym się zaręczyliście. Czasami dobrym wyborem jest Wasze miejsce, do którego lubicie wracać. Na drugim biegunie są miejsca przez Was nieodkryte. Wybierając takie miejsce, wartością dodaną jest przygoda i walor poznawczy. Jako fotograf ślubny, jestem w stanie zaproponować Wam moje ulubione miejsca na sesje.

Sesja narzeczeńska w lesie

Najchętniej i z wielką przyjemnością fotografuję w lesie. Sesja narzeczeńska w lesie to naturalne zdjęcia dla naturalnej relacji. W każdym lesie czuję się dobrze. Fotografuję wśród gęstego lasu liściastego i rzadkiego lasu iglastego. Moim zdaniem ciekawe są wąskie ścieżki wśród drzew, drewniane kładki wśród bagien, tak samo jak śródleśne polany. Przebywanie w lesie usposabia do relaksu, refleksji i wewnętrznej ciszy. Sesja narzeczeńska w lesie to rozwiązanie, które praktykuję najczęściej.

Moim rajem na ziemi są parki narodowe i krajobrazowe. W moim sercu jest szczególne miejsce dla Poleskiego Parku Narodowego. Znam tu większość ścieżek przyrodniczych, jedną sam zaprojektowałem podczas studiów. Tu możecie zobaczyć jak wygląda taka sesja! Wędrówka po szlakach Poleskiego Parku Narodowego to za każdym razem fantastyczna przygoda!

Sesja narzeczeńska w górach

Góry wyglądają pięknie, majestatycznie i epicko. Góry wyglądają zjawiskowo na żywo i na zdjęciach. Wędrówka w góry to zawsze wysiłek, ale połoniny są stosunkowo łatwe, dostępne, a wyglądają naprawdę dobrze! Moja kondycja pozwala mi na długie wędrówki z aparatem. Na sesję narzeczeńską w górach polecam Bieszczady. Bardzo lubię połoniny z ich wyjątkowym trawiastym charakterem pośród szczytów drzew i gór. Jeżeli jesteście gotowi i chętni na sesję narzeczeńską, wśród górskich szlaków, dajcie mi znać!

Sesja narzeczeńska nad wodą

Jeżeli dobrze czujecie się nad wodą, nic nie stoi na przeszkodzie by sesję narzeczeńską zrealizować właśnie w takim otoczeniu. Zdjęcia nad morzem, nad jeziorem lub nad rzeką mają swój urok. Gładka tafla wody to ciekawe tło dla zakochanej pary. Wzburzona woda, Wasza kąpiel lub pluskanie to jedna z opcji na pokazanie dynamicznej relacji. Piaszczyste plaże to rozwiązanie na ciepłe i upalne dni. Warto znaleźć taką, która jest mnie j uczęszczana. Zbiorniki wodne bardzo często towarzyszą innym krajobrazom: leśnym, górskim, bagiennym. Sesja narzeczeńska nad wodą może być głównym tematem lub pomysłem na dodatek do sesji.

Sesja narzeczeńska w mieście

Krajobraz miejski z pozoru może wydawać się nieciekawy. No bo jak to? W mieście, w którym mieszkam są jakieś ciekawe miejsca? Tak! Każde miasto ma swoje perełki, których warto szukać. Sesja w przestrzeni miejskiej to propozycja dla odważnych par. Oprócz intymnych zakątków, miasto to przestrzeń wspólna, w której spotykamy i mijamy wielu, wielu ludzi. Nie każdy ma odwagę uzewnętrzniać się w obecności innych. Rozwiązaniem mogą być zdjęcia w przestrzeni ogrodów na dachach, w parku miejskim lub okolicznym lesie. Zdjęcia w mieście to także klimat industrialnych zakładów, opuszczonych hal, browarów, cegielni. Takie miejsca potrafią mieć swój urok i budują kameralny klimat. Na drugim końcu skali jest współczesna architektura z bogactwem form, faktur i kolorów.

Możecie także połączyć klimat sesji miejskiej z sesją w lesie lub parku. Zobaczcie sesję narzeczeńską w Puławach. W ciągu kilkudziesięciu minut odwiedziłem z parą zakochanych: miasto, sąsiednie miasteczko oraz las. Efekty mówią same za siebie!

Sesja narzeczeńska na wsi

Sielski klimat naszych pięknych wsi i małych miejscowości to ciekawa alternatywa. W takich okolicznościach świetnie będą wyglądały sesje narzeczeńskie w stylu rustykalnym czy boho. Stodoła na wesele może posłużyć jako tło pięknej sesji. Wiejski klimat to nie tylko drewniana architektura, ale także bliskość natury.

Sesja narzeczeńska w domu

Ptaki dzielą się na gniazdowniki i zagniazdowniki. Ludzie podobnie – na podróżników oraz na domatorów. Czy sesja w domu lub mieszkaniu jest możliwa? No jasne. Z chęcią sfotografuję sesję narzeczeńską w Waszych czterech kątach. Praktycznie każde wnętrze ma ciekawe miejsca, które są warte fotografowania. Jeżeli bardzo chcecie sesję we wnętrzu, a obawiacie się czy Wasz dom się nadaje, skonsultujcie to ze mną. Zazwyczaj okazuje się, że mieszkania są piękne. Najczęściej wystarczy duże okno, ładne łóżko i dzieje się magia. No i przecież zawsze można wynająć inne wnętrze na potrzeby sesji. Niewątpliwą zaletą sesji w domu jest intymna atmosfera, którą łatwiej uzyskać wśród Waszych czterech ścian. Bardzo często w Waszych wnętrzach czujecie się na tyle dobrze, że możliwa jest intymna sesja narzeczeńska, pełna zaufania i emocji.

romatyczny pocałunek zakochanej pary

Sesja narzeczeńska za granicą

Dlaczego podróżujemy? Bo lubimy odkrywać nowe, dalej, więcej. Każda podróż to możliwość spotkania człowieka, odwiedzenia nowego miejsca. Podróże kształcą. Inny impuls to potrzeba eksploracji, doświadczenia egzotyki, poznania czegoś wyjątkowego, innego. To właśnie w takich miejscach powstają zjawiskowe fotografie zakochanych. Jeżeli marzy Wam się sesja zagraniczna, wystarczy napisać. Ja bardzo chętnie wybiorę się z Wami choćby na jeden dzień, by stworzyć Waszą wymarzoną sesję narzeczeńską.

narzeczeni całują się na Pradze

Sesja narzeczeńska inspiracje i pomysły

Jak się inspirować? To temat na odrębny poradnik, ale uchylę Wam rąbka tajemnicy. Wierzę w ludzi, w pasje, w hobby. Bardzo często z Waszych zainteresowań może wynikać tematyka sesji narzeczeńskiej. Miłośnikom natury zaproponuję las lub jeden z parków narodowych lub krajobrazowych. Pasjonatom kultury rodzimej i sielskich klimatów polecę sesję w skansenie lub w stodole. Miłośnikom architektury polecę sesję w mieście. Sportowcy będą uradowani z sesji na stadionie. Miłośnikom zwierzaków zaproponuję sesję z udziałem Waszego pupila.

Inspiracją może być miejsce sesji. Wspomniałem o tym wyżej. Sesja narzeczeńska w górach, w lesie, nad morzem, w mieście czy pośród łąk i pól to tylko początek listy. Fascynujące miejsca znajdują się nie tylko za naszymi granicami, ale bardzo często tuż obok nas. Wystarczy wyjść z domu i się zachwycić!

Dzieła kultury potrafią być prawdziwą petardą! Sztuki wizualne, film, komiks, serial może inspirować. Sam jestem wielkim fanem Lego, Gwiezdnych Wojen i Harrego Pottera. Popkultura i kultura wysoka mogą stanowić inspirację dla sesji narzeczeńskiej, ale trzeba bardzo uważać! Łatwo przekroczyć cienką granicę między pięknem a kiczem! Drugie niebezpieczeństwo to powtarzalność. Czym innym jest inspirowanie się, a czym innym kopiowanie (plagiat). Najbardziej pomocna zdaje się być muzyka, jak i świat klipów. Tam inspiracji jest mnóstwo! Potrzebujecie porady? Pomogę Wam!

Gotowe inspiracje sesji narzeczeńskich są dostępne w postaci tablic na Pintereście czy na profilach instagramowych. Podobnie jak w przypadku dzieł kultury warto inspirować się pewnymi aspektami, np. kolorami, porą roku, odmianami roślin.

Ważną inspiracją przed sesją narzeczeńską może być stylistyka Waszego ślubu! I odwrotnie – może jeszcze nie wiecie w jakim stylu marzy Wam się przyjęcie ślubne? Warto się zastanowić. Każdy z nas chce być wyjątkowy i pragnie być oryginalny. Często chcemy być modni. Cóż czynić? Być sobą! Jeżeli czujecie, że jakiś konkretny styl z Wami koresponduje, nie wahajcie się i wybierzcie go śmiało! Taki przemyślany wybór stylu pozwoli Wam zachować spójność zdjęć. Jeżeli dobrze to rozegracie, Wasze zdjęcia z sesji narzeczeńskiej, reportażu ślubnego i sesji plenerowej po ślubie mogą stanowić jedną, wielką całość, która jest harmonijna i dopracowana.

Ile czasu trwa sesja narzeczeńska?

Zasadniczo sesja narzeczeńska trwa około 1-2 godzin. Dwie godziny to już naprawdę dużo. Praktyka pokazuje, że moje pary nie są w stanie wytrzymać dłużej. Podczas tych kilku godzin jesteśmy w stanie wypracować różne i różnorodne zdjęcia pod względem miejsc, pozowania i charakteru. Wyjątkiem są sesje w odległych lokalizacjach, górach i za granicą, które potrzebują większych nakładów środków i czasu.

zakochani w zimowej scenerii

Jak przebiega sesja zdjęciowa narzeczeńska?

Staram się o to by sesja narzeczeńska była wyjątkowym spacerem. Sesja narzeczeńska to Wasza wspólna wyprawa i sposób na oderwanie się od bieżących obowiązków i codzienności. Fotografowanie zakochanych to wyjątkowy czas dla Was. W atmosferze spokoju, wzajemnego zaufania, fotografuję Was: Wasze twarze, spojrzenia, gesty, Wasze sylwetki w krajobrazie. Dbam o dobrą atmosferę podczas sesji narzeczeńskiej, ale wiele zależy od Waszej energii. Są pary spokojne, egzaltowane i zamknięte w sobie, a zdarzają się istne wulkany energii. Co więcej! Spotykam pary, w których jedno z Was jest szalone i energiczne a drugie spokojne i ciche. Gdy robię zdjęcia, staram się nawiązać nic porozumienia z każdym z Was. W ten sposób buduję Wasze zaufanie i w dniu ślubu jesteśmy już zakumplowani. Zdjęcia robią się same!

Logistyka sesji narzeczeńskiej to dojazd i powrót z miejsca pleneru zdjęciowego. W moim przypadku jest to sprawa indywidualna. Najczęściej zabieram się wspólnie z Wami. Czasami spotykamy się w połowie drogi. W nielicznych przypadkach to ja zabieram Was! Dojazdu nie wliczam w czas trwania sesji.

Po wykonanej sesji narzeczeńskiej, wybieram najlepsze zdjęcia i układam z nich historię. Staram się by ta wizualna opowieść o Was była maksymalnie angażująca, emocjonalna i autentyczna!

Ile kosztuje sesja narzeczeńska?

Cena sesji narzeczeńskiej to składowa wielu czynników. Przeglądając oferty fotografów ślubnych traficie na zdjęcia za 500 lub nawet powyżej 1800 złotych. Zwróćcie uwagę przede wszystkim na jakość i styl zdjęć. Wasza historia i wspomnienia zasługują na godną oprawę. Jakość fotografii możecie sprawdzić, oglądając portfolio Waszego potencjalnego fotografa ślubnego. Inne kwestie to forma oddania zdjęć, ich ilość.

Jeżeli jesteście zainteresowani udziałem w sesji narzeczeńskiej u mnie, zobaczcie moje portfolio. Fotografuję w okolicach Lublina, Rzeszowa, Warszawy i całego kraju. Niech moje fotografie, które wykonuję przeniosą Was do innego świata i przemówią za mnie. Moim parom oddaję historię złożoną z 50-70 zdjęć. Jeżeli podobają się Wam moje zdjęcia z sesji narzeczeńskiej i jesteście zainteresowani ofertą wystarczy do mnie napisać lub skorzystać z formularza kontaktowego. Do usłyszenia!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *