Narzeczeńskie zdjęcia jesienią – Sara i Mateusz

Jesień to dobra pora na sesję narzeczeńską. Złote światło, złote liście i kwiaty to idealna sceneria dla złotego pierścionka zaręczynowego. Jesienią natura daje owoce i bierze głęboki oddech przed zimą. Warto chwytać ulotne chwile w magicznej atmosferze obfitowania i odpoczynku. Narzeczeńskie zdjęcia jesienią Sary i Mateusza przepełnia miłość, impresja, światło, szczerość. Zobaczcie.

Zdjęcia jesienią – sesja narzeczeńska

Jeżeli szukacie miejsca na sesję zdjęciową, ja prawie zawsze podpowiem by udać się w naturalny plener. Lasy, łąki, pola, góry i jeziora wyglądają atrakcyjnie o każdej porze roku i pasują do zakochanych par. Jesień to magiczna kąpiel natury w złotym świetle. Może trudno w to uwierzyć, ale ta jesienna sesja narzeczeńska powstała w mieście, na terenach zieleni w Lublinie.

Z Sarą i Mateuszem spacerowaliśmy wzdłuż polany, którą porastały (usychające już) nawłocie. Nie wiem czy to energia narzeczonych, czy krajobraz i natura czy w końcu promienie zachodzącego słońca zbudowały niezapomnianą atmosferę autentyczności, surrealizmu i sentymentu.

Fotografowałem Sarę i Mateusza, ale tak naprawdę zdjęcia robiły się same. Uwielbiam fotografować pary, pomiędzy którymi jest chemia i widać, że wzajemna relacja żyje! Narzeczeńskie zdjęcia jesienią pełne były spontanicznych gestów, czułych spojrzeń i dotyków. Naturalny krajobraz był idealnym tłem dla tej naturalnej relacji. Jesienne rośliny w jesiennym słońcu budowały ciepłą atmosferę. Wśród jesiennych barw złota i brązów, sylwetki zakochanych wyglądały zjawiskowo. Fotografowałbym chyba jeszcze przez kilka godzin, ale – jak to jesienią popołudniu – zrobiło się nagle chłodno i ciemno.

Narzeczeńskie zdjęcia jesienią – czy warto?

Tak! Narzeczeńskie zdjęcia jesienią to dobry pomysł. Szare niebo, niskie temperatury i krótki dzień to tylko część prawdy o jesieni. Parom, które planują ślub na wiosnę czy wczesne lato, proponuję realizację sesji narzeczeńskiej właśnie jesienią. Wtedy zwiększa się pewność, że na ślub i wesele zdjęcia będą gotowe. Jesień ma swoje plusy. Wschód słońca, który jest niesamowitym spektaklem naturalnego światła, odbywa się o dostępnej porze. Nie trzeba wstawać przed piątą godziną, jak w przypadku sesji latem. Oprócz logistyki, realizacja zdjęć jesienią to dodatkowe możliwości.

Pomysły na sesję narzeczeńską jesienią

Jesienne mgły budują klimat tajemnicy i snu. We mgle widać złote promienie słońca i rozmyte sylwetki krajobrazu. Nawet w lekkim zmroku i podczas niepogody, mgły stanowią oniryczne tło. To idealna sceneria dla par, które cenią romantyzm i ulotność chwili.

Oczywistością są złote liście. Te na drzewach są ozdobą parków i lasów. Magiczne zakątki ze ścieżkami, drogami i alejami wśród złotej scenerii to epicki widok. O zachodzie słońca złoty krajobraz wygląda wyjątkowo pięknie. Narzeczeńskie zdjęcia jesienią to okazja na złożenie wachlarza z liści lub ich podrzucanie.

Pola, łąki i lasy zmieniają się nie do poznania. Zamiast zieleni króluje brązowy, żółty, złoty i czerwony. Naturalne krajobrazy to idealna sceneria do sentymentalnych zdjęć. Możecie ubrać się w ciepłe, grube swetry, zabrać ze sobą termos ciepłej herbaty. Takie proste rzeczy budują klimat na zdjęciach.

Sesja narzeczeńska Lublin

Lublin i okolice to idealne miejsce na plenerowe sesje zdjęciowe. Wśród wielu zakątków można znaleźć lasy, łąki, parki i ogrody o niepowtarzalnym charakterze. W samym Lublinie można odkryć interesujące zakątki, zarówno na starym mieście, jak i nowych osiedlach. Lubię fotografować w Lublinie, bo dostępne są tu i kamienice o malowniczych fasadach i nowoczesna architektura pełna wzorów, form i faktur.

Jesień to sentymentalna pora roku, która każdej sesji zdjęciowej potrafi nadać romantycznego charakteru. Zobaczcie jesienne wesele pełne inspiracji. Może zachwyci was kalejdoskop kolorów podczas jesiennego pleneru ślubnego? Zdjęcia w Lublinie mogą mieć charakter rustykalny w Muzeum Wsi Lubelskiej, naturalny w Ogrodzie Botanicznym, nowoczesny przy budynku CSK, sentymentalny na Starym Mieście. Jeżeli tego mało, w niedalekiej odległości znajduje się pałac Zamoyskich w Kozłówce, Kazimierz Dolny i Poleski Park Narodowy. Jest tyle miejsc na narzeczeńskie zdjęcia jesienią!

ZOBACZ również moje pozostałe
Sesje narzeczeńskie

Myślę, że dla każdej pary zakochanych można dopasować inne i wyjątkowe miejsce. W swojej fotografii stawiam na naturalność, niewymuszone zdjęcia pełne szczerości. Bardzo często jako tło naturalnej relacji, proponuję naturalny krajobraz. Wierzę, że w ten sposób powstają małe dzieła sztuki dla wielkich serc. Jeżeli chcecie takie zdjęcia, zapraszam do kontaktu!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *