Pomysł na sesję w szklarni jest wciąż popularny. Takie zdjęcia to niezwykła pamiątka dla par ślubnych, narzeczonych, rodzin i mam, które spodziewają się dziecka. Skąd ta popularność? Głęboko w naszych sercach jest tęsknota i zdolność do romantyzowania rzeczywistości. Szklarnia, niepozorna konstrukcja z metalu i szkła sprawia, że światło, które przenika do wewnątrz jest magiczne. W środku szklarni panuje tajemnicza aura, która sprzyja naturalnym zdjęciom.
Zdjęcia w szklarni
W środku szklarni powstają zdjęcia o naturalnym charakterze. Fotografując, dbam o szczerą atmosferę i zaufanie. Jeżeli na pierwszym miejscu jest relacja i autentyczne emocje zakochanej pary, nowożeńców czy rodziców, zdjęcia w szklarni są nie tylko naturalne, ale niepowtarzalne! Gra światła i cieni, atmosfera łącząca naturę z kulturą i magiczny klimat sprawiają, że do szklarni wracam z aparatem chętnie. Pod szklanymi płytami stworzyłem z moimi parami już kilka sesji o wyjątkowym charakterze.








Sesja ślubna w szklarni
Najczęściej w szklarni wykonuję zdjęcia ślubne. Plenerowa sesja w szklarni prezentuje się dość nietypowo. Kameralna atmosfera i cisza to dobre warunki by stworzyć poruszającą historię w kadrach. Klimat zdjęć ślubnych, które powstają podczas sesji w szklarni to próba dotknięcia miłości – uczucia łączącego parę. Mimo spektakularnego tła, to właśnie para młoda i jej miłość jest tu najważniejsza.
Szklarnia w lesie – plener ślubny
Opuszczone szklarnie można znaleźć w różnych miejscach. Czasem będzie to bliskie sąsiedztwo budynków gospodarczych, czasem szczere pole, a czasem las. Uwielbiam wędrówki wśród przyrody i chętnie wykonuję sesje w lesie. Szklarnia w lesie jest o tyle atrakcyjna, że oprócz szklanej konstrukcji dekorację dopełniają drzewa. To nie tylko wpływa na świeże powietrze, ale i świeże spojrzenie na naturalne zdjęcia ślubne w szklarni w lesie.


Mini sesja w szklarni
Zdjęcia, które tworzę to przede wszystkim naturalny autorski reportaż ślubny. W ciągu dnia jestem z parą i dla pary – fotografuję wydarzenia, ludzi i detale. Gdy tylko znajdę chwilę, staram się zdjęcia reportażowe urozmaicić o sentymentalne portrety pary. Doskonałą okazją jest mini sesja, czyli zdjęcia, na które porywam parę w dniu ślubu. Pomysłem na takie zdjęcia może być mini sesja w szklarni. Wystarczy przydomowa szklarnia z pomidorami.


Sesja brzuszkowa w szklarni
Sesja w szklarni to idealny pomysł na zdjęcia rodzinne lub brzuszkowe. Takie zdjęcia mogą być samodzielnym tematem lub dodatkiem do plenerowej sesji rodzinnej. Dach szklarni może symbolizować dom, a bajkowa sceneria to piękne tło dla rodzinnych historii.
Sesja ciążowa w szklarni
Wśród wielu pomysłów na sesję ciążową może pojawić się szklarnia. Spokój, intymna atmosfera i słońce przesączone przez szyby ułatwiają budowanie atmosfery zaufania. Należy przestrzegać podstawowych zasada bezpieczeństwa i taka sesja ciążowa w szklarni może być ciekawym doświadczeniem i piękną pamiątką.





Sesja w szklarni – miejsce na plener
Do stworzenia niezapomnianych zdjęć w szklarni, oprócz głównych bohaterów, potrzebujemy szklarni. Podczas szukania miejsca na sesję plenerową w lubelskim, mazowieckim czy gdziekolwiek indziej, warto myśleć nieszablonowo. Można znaleźć piękne zdjęcia, odnaleźć ich autora i poprosić o zdradzenie lokalizacji, a następnie zrobić podobne zdjęcia (tak dzieje się dość często).
Proponuję nieco inne rozwiązanie. Szklarnia na sesję zdjęciową to po szkieletowa konstrukcja, której przestrzenie wypełniają płyciny ze szkła. Nie zawsze musi być to wielka opuszczona szklarnia. Gdzie znaleźć szklarnię idealną na zdjęcia? Podpowiem Wam:
- Czynna szklarnia. W Polsce funkcjonuje wiele czynnych szklarni w których uprawiane są owoce, warzywa i kwiaty. Może w Waszym sąsiedztwie jest takie miejsce? Zapytanie się o zgodę na sesję nic nie kosztuje, a zdjęcia w szklarni mogą być spektakularne. Nie zniechęcajcie się i pamiętajcie o zasadach bezpieczeństwa. Uprawa roślin wiąże się z dostarczaniem nie tylko wody, ale różnego rodzaju nawozów, które mogą mieć negatywny wpływ na ludzkie zdrowie.
- Szklarnia przydomowa. Coraz częściej takie małe szklarnie spotyka się przy domach prywatnych. Czasem mogą to być to pomidory rodzimej produkcji, a czasem ogród zimowy pełny egzotycznych roślin.
- Palmiarnia. To idealne miejsce na tropikalne zdjęcia. Palmiarnie nie są tak częste jak szklarnie hodowlane. Najbardziej atrakcyjne palmiarnie znajdziecie w ogrodach botanicznych. Są to obszerne pawilony z ekspozycją tropikalnych palm, monster, strelicji, paproci, storczyków i innych roślin o fantazyjnych zielonych liściach oraz gamą kolorowych kwiatów. Sesja w palmiarni to gwarancja niesamowitych kadrów.
- Storczykarnia. W nieco mniejszej skali występują inne ogrody zimowe. W jednych hoduje się ciepłolubne kaktusy, palmy i daktyle, w innych pachnące kwiaty, Moim odkryciem jest storczykarnia w Łańcucie. Na niewielkiej powierzchni pod przeszklonym dachem znajduje się prawdziwy tropikalny raj. Zdjęcia ślubne, które tam stworzyłem są cudowne. Zobaczcie!
- Szklana stodoła. Alternatywą dla szklarni hodowlanej może być szklana stodoła. Takich obiektów na mapie pojawia się coraz więcej. To miejsce na wyjątkowe wesele w Lublinie, Warszawie czy Rzeszowie. Poza weselami taka szklana stodoła to świetna sceneria na urocze zdjęcia. Sprawdźcie czy gdzieś w Waszej okolicy nie ma takiego obiektu.
- Szklarnia na sesję zdjęciową. Bardzo często studia fotograficzne, hotele, resorty i sami fotografowie organizują szklarnię specjalnie pod zdjęcia. Ten trend, który przybył z zachodu, jest coraz częściej praktykowany w Polsce. Możecie znaleźć zarówno duże szklarnie, w których sezonowo jest wymieniana ekspozycja, jak i całkiem niewielkie szklarenki na rodzinne sesje.
- Opuszczona szklarnia. To rozwiązanie jest chyba najbardziej atrakcyjne. Co wpływa na popularność zdjęć w opuszczonej szklarni? To niepowtarzalny klimat łączący przeszłość i teraźniejszość, naturę z kulturą oraz światło i cień. Poszukiwania takich miejsc często wyglądają jak film przygodowy.






Opuszczona szklarnia
Industrialna konstrukcja o rdzawej barwie kontrastująca z zielenią flory to niezapomniany krajobraz. Szkła, z upływem czasu ubywa, w jego miejsce pojawiają się pędy krzewów, drzew, pnączy oraz mchy. Niegdyś w szklarni uprawiano rośliny użytkowe, paradoksalnie dziś to miejsce opanowane zostaje przez dzikie drzewa, które tworzą magiczny nastrój. Niektóre z nich przebijają przez dach, niektóre oplatają metal, jeszcze inne po prostu rosną pod dachem.
Mimo niezwykłości miejsca, ciągle pamiętam, że to tylko tło dla ukazania tego co najważniejsze – relacji ludzi na fotografii. Gdy przed obiektywem staje prawdziwie zakochana para młoda, rodzina lub mama pełna emocji, tło zdjęć staje się sprawą drugorzędną.











Plenerowa sesja w szklarni – wady i zalety
Sesja w szklarni to propozycja na zdjęcia dla par, rodzin i nie tylko. Opuszczone miejsca, związane z atmosferą tajemnicy działają na wyobraźnię. Surrealistyczny krajobraz, fantastyczne światło to nie wszystko.
Sesja w szklarni – wady
Zdjęcia ślubne to nie tylko piękna historia w kadrach. Podczas pleneru ważne jest bezpieczeństwo moje (fotografa) i zakochanej pary. Opuszczona szklarnia to miejsce niebezpieczne! Nigdy nie wiadomo, kiedy ze szklanego sufitu może spaść jedna z tafli. Ponadto szyby rozbite na podłożu stanowią niebezpieczeństwo dla stóp.
Innym rodzajem niedogodności mogą być pyłki roślinne i kwiatowe, które zostają na ubraniach. O ile w przypadku rodzinnej sesji zdjęciowej nie stanowi to większego problemu, to inaczej jest w przypadku zabrudzenia garnituru na kilka minut przed ślubem.
Czy jest na to jakaś recepta? Póki co żadna sesja w szklarni w moim wykonaniu nie skończyła się źle. Jak to robię? Po pierwsze – zdjęcia staram się wykonywać sprawnie. Po drugie – dbam o ciszę i staram się nie hałasować. Po trzecie – jeżeli to możliwe, ustawiam moich modeli w miejscach, gdzie jest mało szyb lub dużo zieleni porastającej dach. No i nie każda szklarnia jest w złym stanie, tylko te opuszczone.
Sesja w szklarni – zalety
W sieci można znaleźć mnóstwo sesji w opuszczonych szklarniach. Sam zrobiłem już kilka takich plenerów z różnymi parami i rodzinami. Te zdjęcia są niezwykłe i mnie urzekają. Największą zaletą jest gra świateł. Niezależnie od pory dnia można znaleźć miękkie światło. Po drugie – romantyczny nastrój i poczucie izolacji, spokoju. Szklarnia jest świetnym miejscem na zdjęcia ślubne w pochmurną pogodę. Sesję w szklarni można przeprowadzić nawet podczas deszczu, bo przecież jest dach!
Magiczne zdjęcia w szklarni mogą powstać w ciągu kilkunastominutowej wizyty. Co to oznacza w praktyce? Podczas jednego wypadu na sesję zdjęciową można połączyć kilka miejsc. Co powiecie na zdjęcia ślubne w lawendzie tuż po sesji w szklarni? Brzmi uroczo? A wygląda jeszcze lepiej. Sprawdźcie.
Jeżeli uważnie zobaczycie, jak wygląda ślubna sesja w szklarni, dalsze argumenty nie będą potrzebne. Te fotografie bronią się same!


Sesja zdjęciowa w opuszczonej szklarni
Bardzo ważną kwestią podczas sesji zdjęciowej w opuszczonej szklarni jest bezpieczeństwo! (dlatego poświęcam mu oddzielny akapit). Opuszczone budynki często wiążą się z obecnością rozbitego szkła na podłożu. Trzeba bardzo uważać, gdzie stawia się kroki, żeby uniknąć zranienia. Warto założyć obuwie, które nie tylko będzie wygodne, ale zapewni bezpieczne stąpanie po opuszczonej szklarni. Sesja boso jest wykluczona. Szklarnia to szkło przede wszystkim na suficie i ścianach. O ile czynna konstrukcja ma zapewnioną konserwację, to o ruinę nikt nie dba. Upływ czasu, czynniki zewnętrzne i ludzie powodują, że szklane tafle wylatują ze swoich miejsc. Trzeba bardzo uważać by takie szkło nie spadło na fotografa lub modeli podczas sesji.
Zupełnie inną kwestią jest legalny dostęp do takich opuszczonych miejsc. Ich popularność związana jest z wolnym dostępem, którego nikt nie pilnuje. Pamiętajmy, że w pewnym momencie znajdzie się właściciel, który może upomnieć się o to co swoje.
Opuszczona szklarnia Puławy – gdzie znaleźć?
Na koniec nagroda dla wytrwałych – lokalizacja opuszczonej szklarni! Zobaczcie jak może wyglądać szklarniowe zdjęcia ślubne w Puławach. Najlepiej we własnym zakresie organizować poszukiwania miejsca na plener. Warto rozglądać się po swojej okolicy. Czasem to co niezwykłe jest tuż obok nas. W Puławach do takich perełek należy Hotel Trzy Korony. Zobaczcie relację z industrialnego wesela w Boutique Hotel. Sam znalazłem już kilka szklarni, szukając miejsca na plener ślubny w Lubelskim. Jedna z nich, najbardziej popularna stara szklarnia, znajduje się w Puławach – link.
Precyzyjnie mówiąc, chodzi o miejscowość Leokadiów. Jest to miejsce przed Puławami (jadąc od Radomia), tam gdzie droga wojewódzka 874 łączy się z drogą ekspresową S12, przy sygnalizacji świetlnej. Po drugiej stronie szklarni znajduje się zatoczka, na której można zaparkować auto. [koordynaty GPS51.398793575190666, 21.82670174444723].
Fotograf na sesję w szklarni
Jeżeli spodobały się Wam fotografie, które wykonałem w różnych szklarniach, koniecznie zobaczcie moje pozostałe zdjęcia w portfolio i na blogu. Jesteście zainteresowani współpracą? Wystarczy do mnie napisać – wypełnijcie formularz kontaktowy. Stwórzmy razem kolejne zdjęcia z mocą!