Skąd się bierze popularność Bieszczadów? Są to góry niezwykle malownicze, a przy tym łatwo dostępne. Nie dziwi więc fakt, że coraz więcej par młodych decyduje się na sesję ślubną w Bieszczadach. Te góry to idealna sceneria sentymentalnych zdjęć. Sam nie wyobrażam sobie bardziej spektakularnego tła dla emocji, gestów i spojrzeń niż Bieszczady. Każdy zna powiedzenie rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady. Zapraszam Was – wyjedźmy w Bieszczady, a znajdziemy wszystko czego potrzeba do sesji ślubnej. Chodźmy na szlak!
Sesja ślubna w Bieszczadach
Bieszczady mają szczególne miejsce w moim sercu. Lubię je za kameralność, dzikość i widoki, które zapierają dech w piersi. Te góry, mimo iż stają się coraz bardziej eksplorowane, nadal pozostają dziewicze i tajemnicze. Bieszczady są jak ludzie – zmienne, nieprzewidywalne, ale zawsze piękne. Moim parom polecam plenerową sesję ślubną w Bieszczadach, bo to jeden z najlepszych sposobów na szczere i romantyczne ujęcia. Taki plener to atrakcyjny dodatek do reportażu ze ślubu wyznaniowego czy ślubu cywilnego w Rzeszowie, Warszawie, Lublinie czy innym miejscu w kraju
Bieszczady są najbardziej dostępnymi górami w Polsce. Uwaga! Pamiętajcie, że nawet najłatwiejszy szlak to wysiłek energetyczny, zmęczenie i spacer pod górę o nieregularnej nawierzchni. Aura zmienia się dynamicznie, często wbrew prognozom pogody. Łatwy szlak dla początkujących nie oznacza, że się nie zmęczycie. Wyprawa po wyboistych i stromych ścieżkach potrafi dać w kość. Nie przejmujcie się kondycją za pierwszym razem. Z doświadczenia wiem, że forma na górskie wędrowanie pojawia się za drugą, trzecią wizytą na górskim szlaku. Przyznam, że dla pięknej sesji w Bieszczadach, warto wybrać się w te góry choćby raz!
Ślubna sesja w Bieszczadach – gdzie?
Szukacie baśniowego klimatu w Bieszczadach? Zastanawiacie się, gdzie sesja w Bieszczadach będzie wyglądała najlepiej? Mam dla Was listę gotowych rozwiązań. Oprócz konkretnych lokalizacji, znajdziecie mnóstwo tipów. Na początku polecam Wam popularne szlaki turystyczne o łatwym poziomie trudności. Wybrałem miejsca z dostępnym parkingiem, krótkim czasie dojścia na górę i pięknym krajobrazem. (Nie zapomnijcie o wygodnych butach, przekąskach i wodzie oraz bilecie wstępu na ścieżki Bieszczadzkiego Parku Narodowego i opłatach za parking). Więcej wskazówek znajdziecie w poradniku – jak się przygotować na zdjęcia w Bieszczadach. Tymczasem sprawdźcie, gdzie warto się wybrać na sesję ślubną:
Bukowe Berdo
To najłatwiejszy szlak dla początkujących, który oferuje wiele niezapomnianych widoków. Początek trasy zlokalizowano w Mucznem. Znajdziecie tu parking, punkt biletowy w którym uzyskacie wszelkie potrzebne informacje i kupicie pamiątki czy mapę. Na drogowskazach znajdziecie szacowaną ilość czasu, ale nie dajcie się zmylić: po pierwsze są to wyniki uśrednione, po drugie czasami miejsce docelowe jest nieco dalej (np. tablice na Bukowe Berdo opisują czas dotarcia do grzbietu połoniny, a nie na szczyt Bukowe Berdo). Początek trasy to leśny spacer pod górę. Gdy przekroczycie granicę lasu, następnie przejdziecie przez strome podejście, zaraz znajdziecie się na grzbiecie połoniny. Bukowe Berdo to świetna lokalizacja na sesję ślubną w Bieszczadach.
Połonina Caryńska
Miejscem magicznym i urokliwym jest Połonina Caryńska. To popularny szlak o łatwym przebiegu. Połonina znajduje się pomiędzy Brzegami Górnymi a Ustrzykami Górnymi. Najwyższym szczytem jest Kruhly Wierch (1297 metrów). Z grzbietu Caryńskiej rozciąga się spektakularna panorama na okoliczne miejscowości, Wielką Rawkę, Połoninę Wetlińską, Tarnicę, Halicz, a nawet góry poza Bieszczadami – Tatry! Całość stanowi atrakcyjną scenerię sesji ślubnej, która zapada w pamięć. Proponuję zacząć wędrówkę od Przełączy Wyżniańskiej (nie Wyżnej!). To najszybsza i najprostsza trasa (szlak zielony). Przy dużym parkingu znajdziecie punkt kasowo-obsługowy.
Zdjęcia, które tu widzicie w całości powstały podczas sesji ślubnej na Połoninie Caryńskiej. Plener ślubny zrealizowaliśmy w sierpniu. Górski spacer był dosć krótki. Po wejściu na grzbiet połoniny, młoda para ubrała się w eleganckie stroje i w ciągu kilkudziesięciu minut zrealizowaliśmy zdjęcia. Wróciliśmy do parkingu tą samą trasą.
Połonina Wetlińska
Bardzo malownicza ścieżka Bieszczadzkiego Parku Narodowego. Widoki z Połoniny Wetlińskiej są niesamowite, urokliwe i mistyczne. Lubię wędrówki tym szlakiem. Niezależnie od pogody, przywożę z Wetlińskiej wciągające i szczere zdjęcia z sesji fotograficznych! Połonina Wetlińska znajduje się między miejscowościami – Brzegi Górne i Smerek. Cały masyw ma kilka wierzchołków (Roh, Osadzki Wierch, Hasiakowa Skała, Hnatowe Berdo i Szare Berdo), a dalszy ciąg stanowi przełęcz Orłowicza i góra Smererk. Jako miejsce startowe polecam Przełęcz Wyżną. Znajdziecie tu duży parking, punkt informacyjno-kasowy. Szlak (żółty, na szczycie krzyżuje się z czerwonym) jest atrakcyjny i zróżnicowany. Po przejściu przez bukowy las i strome podejście, oczom ukazują się ciekawe formy skalne, kosodrzewina i niższa roślinność Połoniny Wetlińskiej w całej okazałości. Dobrze widoczna jest Chatka Puchatka (obecnie w remoncie), znane schrosnisko górskie. Wetlińska to obietnica ślicznych krajobrazów przy minimalnym wysiłku fizycznym.
Warunki pogodowe na połoninach potrafią być zaskakujące. Poranki w górach to festiwal światła, ale i niskie temperatury oraz silny wiatr. Przekonajcie się, oglądając fotografie ślubne z połoniny Wetlińskiej. Profesjonalny fotograf ślubny radzi sobie zarówno w ostrym słońcu, jak i na zdjęciach ślubnych w pochmurny dzień.
Torfowisko Tarnawa
Dosłownie i w przenośni wciągające są bagna. Bieszczadzka przyroda to góry, ale także torfowiska. Jednym z ciekawszych jest Torfowisko Tarnawa, znajdujące się w na trasie Tarnawa Niżna – Bukowiec (kilkanaście minut jazdy za Mucznem). To kameralne, odludne miejsce, będące dziedziną matki natury. Rytm podróży przez torfowisko wysokie jest wystukiwany przez kroki na drewnianych kładkach i mostkach. To ciekawa alternatywa na sesję ślubną w Bieszczadach.
Jestem związany z bagiennymi terenami, szczególnie tymi z Poleskiego Parku Narodowego. Mokradła to urzekające miejsca na sesję w lesie czy zdjęcia nad wodą. Spędziłem godziny na kładkach i leśnych szlakach rodzinnego Polesia, a nawet zaprojektowałem przebieg jednej ze ścieżek!
Solina
Bieszczady, oprócz gór, lasów i torfowisk to woda! Mam na myśli nie tylko górskie rzeki, potoki i strumienie, które mogą wyglądać wyjątkowo na zdjęciach ślubnych. Bardzo popularne jest jezioro Solińskie. Miejsce bliskie naturze, a jednak utworzone przez człowieka. Najciekawsze zdjęcia ślubne można zrobić w kameralnych zakątkach, których nad Soliną jest mnóstwo! Akurat w przypadku Soliny warto już za pierwszym razem znaleźć urokliwy brzeg na własną rękę. Szmaragdowa woda, obecność górskiego terenu i lasów to wymarzone miejsce na fotografowanie w Bieszczadach. Sesja ślubna nad Soliną będzie wyglądała świetnie!
Holica
Popularność Bieszczadów to dziki charakter gór. Oprócz popularnych szlaków występują dziesiątki miejsc ukrytych i osobliwych. Do takich należy pasmo górskie Żukowa. Najwyższym szczytem jest Holica (ponad 761 metrów). Żukowa z Holicą znajdują się w Ustjanowej, obok Ustrzyk Dolnych. To miejsce o leśnym charakterze, łatwo dostępne pieszo. Ze szczytu rozciągają się widoki na pobliskie miejscowości, Ustrzyki, Solinę, a także dalsze partie Bieszczadów. Co więcej, na szczycie góry można wziąć ślub plenerowy. Taka ceremonia wygląda zjawiskowo i zapada na długo w pamięć.
Arłamów
Arłamów to miejscowość pomiędzy Ustrzykami Dolnymi a Przemyślem. Miejsce jest słynne dzięki luksusowemu hotelowi. Nie każdy wie jednak, że okolice Arłamowa to przedsmak Bieszczadów i bardzo klimatyczne miejsce. Unikalne miejsce koło Przemyśla na bajkowy wypad. Przyroda to łąki, lasy, góry, a także pastwiska, sady i polany. Wystarczy wjechać w jedną z bocznych dróżek, a niesamowite widoki pojawią się w mgnieniu oka. Zobaczcie miłosną sesje pary, którą zrobiłem w Arłamowie i przekonajcie się jak piękne są Bieszczady nawet na swoich krańcach.
Gdzie na sesję ślubną w Bieszczady?
Czy to już wszystkie miejsca na sesję zdjęciową w Bieszczadach? Absolutnie nie! Te góry potrafią zaskoczyć, zauroczyć i zadziwić za każdym razem. Warto kroczyć utartymi ścieżkami, a gdy je opanujemy – można odkrywać tajemnicze miejsca we własnym zakresie. Szukajmy inspiracji nie tylko w przewodnikach i poradnikach dla zdobywców górskich szczytów. Wielka pętla bieszczadzka to nie tylko kręta ścieżka, ale zachęta by eksplorować coraz to nowe miejsca. Małe miasteczka i wioski kryją świadectwa historii i urokliwe tajemnice.
Sesja zdjęciowa w Bieszczadach
Fotografia ma wiele obliczy. Bieszczady to wyjątkowe krajobrazy, które sprawią, że Wasze zdjęcia będą magiczne. To idealne miejsce na sesję ślubną, ale także narzeczeńską, rodzinną czy portretową. Na bieszczadzkich szlakach spotkamy fotografów przyrody i krajobrazów. Nic dziwnego – te góry potrafią rozkochać w sobie najbardziej wymagających. Ja lubię wracać w Bieszczady z parami ślubnymi, ale także sam w ramach odpoczynku. Do zobaczenia na szlaku!
Kiedy na sesję ślubną w Bieszczady
Bieszczady roztaczają swój urok o każdej porze roku. Dosłownie. Miałem to szczęście, ze wędrowałem po bieszczadzkich szlakach gdy pokrywały je śniegi, jak i lał się letni żar. Widziałem jak przyroda budzi się do życia wiosną oraz jak szykuje się do odpoczynku jesienią. Kapitalne warunki, które panują w górach warto wykorzystać zarówno podczas wiosny, jak i na jesiennych zdjęciach ślubnych.
Fotograf na sesję ślubną w Bieszczadach
Z Agatą i Kubą postanowiliśmy udać się na sesję ślubną w Bieszczady. Gdy jako fotograf ślubny w Rzeszowie i okolicy mam polecić ciekawe miejsce, Bieszczady są na górze listy. Wybraliśmy Połoninę Caryńską. Pogoda nie była idealna. Pojawiły się ciemne chmury, a wysoka temperatura na przełączy kontrastowała z chłodem połonin. W takich warunkach powstała urokliwa sesja, którą wspominam z uśmiechem. Roztaczający się krajobraz zapierał dech w piersi. Światło rozporoszone przez chmury wydobywało nieśmiało kolory natury. Wszystko to było scenerią dla emocji i uczuć młodej pary. Agata i Kuba z radością wspominają zarówno sesję plenerową w Bieszczadach, jak i własne wesele w Zamku Dubiecko.
Podobają się Wam plenerowe zdjęcia ślubne, które zrobiłem Agacie i Kubie? Zobaczcie moje pozostałe zdjęcia plenerowe, reportaże i inne fotografie. Chętnie wykonam sesję dla par, rodzin czy sesję kobiecą. Sprawdźcie wolny termin (link) i umówcie ze mną na sesję w Bieszczadach jeszcze dziś!
Ile czasu trwa sesja w Bieszczadach?
Same zdjęcia to około 1-2 godzin fotografowania. Do tego należy doliczyć czas wejścia i zejścia (około 1-1,5 godziny w jedną stronę). Sesja w Bieszczadach od momentu wyjścia z parkingu, przez wędrówkę i sesję do powrotu to około 4-5 godzin. W zależności od warunków zewnętrznych i kondycji pary, czas może być nieco dłuższy. Warto doliczyć także czas potrzebny na przebranie się oraz przygotowanie makijażu.
O której godzinie zrobić zdjęcia w Bieszczadach?
Moje dwa ulubione rozwiązania to zdjęcia o świcie i zachodzie słońca. Kolory, atmosfera i światło są po prostu magiczne i nie do podrobienia. Godzina rozpoczęcia sesji jest zależna od pory roku. Ładne zdjęcia można zrobić także o innych porach dnia (odradzam południe) lub w pochmurny dzień – wtedy światło jest miękkie.
Jak się przygotować na plener w Bieszczadach?
Należy zadbać o odpowiedni ekwipunek – wygodne buty, ciepłą odzież, płaszcz przeciwdeszczowy, wodę do picia, przekąski, latarkę, scyzoryk. Wszystko spakujecie w wygodny, wodoodporny plecak. Do środka możecie zmieścić także stroje ślubne. Przed sesją warto zapoznać się z aktualnymi komunikatami i przebiegiem szlaku. Od strony formalnej należy zakupić bilety za wstęp na szlak, parking. W niektórych miejscach, np. Bieszczadzki Park Narodowy, konieczna jest zgoda na fotografowanie sesji ślubnych.
Jak się ubrać na sesję w Bieszczadach?
Bezpiecznie, wygodnie i elegancko. Możecie w strojach ślubnych przejść od początku do końca trasy. To okazja do zrobienia sesji ślubnej w Bieszczadach nawet podczas spaceru. Przebranie się w stroje ślubne na górze to lepsza opcja rano, gdy jest chłodno. Suknia ślubna i garnitur nie zapewniają ciepła tak jak dobra kurtka czy polar. Więcej porad przeczytacie we wpisie o przygotowaniach do sesji w Bieszczadach.