Są takie pary, które pozostają w pamięci na długo. Fotografowanie fotografa to zawsze duże wyzwanie. A duże wyzwanie to duża motywacja. I tak powstają piękne historie ślubne. Przed Wami Diana, Przemek i ich wyjątkowy ślub. Wyjątkowe było także miejsce wesela – Dwór nad Bugiem. Zobaczcie, jak wyglądało żywiołowe przyjęcie i emocjonalne zaślubiny.
Dwór nad Bugiem – przygotowania przed ślubem
Przemek szykował się w rodzinnym domu w Czemiernikach. Rodzinny to słowo klucz. Świadkiem pana młodego był brat, a ważnym momentom towarzyszyli rodzice, rodzeństwo i dalsza rodzina. Przemek część garderoby ubrał w salonie, a część w ogrodzie. Piękna pogoda, wysokie temperatury i bajkowe rośliny aż prosiły o wyjście do ogrodu. Ogród jest bliżej natury niż cztery ściany. W przypadku Przemka to ważne. Przemek kocha naturę, żyje w zgodzie z naturą i… fotografuje naturę.
Przygotowania Panny Młodej – Jezioro Białe
Dom Diany znajdował się pomiędzy jeziorem Białym a Czarnym (niedaleko Włodawy). Piętrowy dom skrywał tyle zaułków, co ciekawych osób. W przeciągu kilkudziesięciu minut miałem okazję, szczęście i zaszczyt fotografować portrety rodzinne, detale ślubne, przygotowania w ogrodzie. Najbardziej utkwiła mi w pamięci rozmowa z dziadkiem Diany. Starszy Pan o surowym i bystrym wyrazie twarzy pokazał mi rzeźby swojego autorstwa. Lipowe kawałki drewna miały nie tylko formę z charakterem, ale i serce, i dusze. Diana też ma pierwiastek artystki, czego wyrazem były rysunki i szkice, które znalazłem w pokoju panny młodej. Panna młoda w sukni ślubnej wywarła ogromne wrażenie wśród wszystkich gości, ale najbardziej wzruszony był pan młody, Przemek.
Ślub we Włodawie nad Bugiem
Ceremonia ślubna miała miejsce we włodawskim kościele pod wezwaniem Najświętszego Serca Jezusowego (znajdziecie wiele kościołów na piękny ślub w województwie lubelskim). Przemek w dobrze skrojonym garniturze wyróżniał się na tle rodziny i przyjaciół, ale to Diana błyszczała najbardziej. Młoda kobieta o fantastycznej urodzie prezentowała się zarówno dostojnie jak serdecznie. Ciepło biło z serca i z oczu. Najbardziej było to widoczne podczas przysięgi małżeńskiej. Kościół był jasny, ale nie wiem czy mocniejsze było światło słońca czy blask, który bił od Diany i Przemka.
Dwór nad Bugiem w Majdanie Stuleńskim – wesele
W ciągu kilkudziesięciu minut przemierzyłem drogę przez lasy i pola. I gdzieś w środku lasu znalazłem miejsce wesela – Dwór nad Bugiem. Rodzice już czekali na młodych z chlebem i solą. Po krótkim posiłku Diana i Przemek odtańczyli pierwszy taniec i zabawa zaczęła się na dobre!
Para młoda wybrała salę weselną o naturalnym charakterze pośród lasów. Świeże leśne powietrze i malowniczy krajobraz usposabiał gości do krótkich spacerów i długich rozmów na zewnątrz. Dzieciaki bawiły się na placu zabaw, a dorośli zajmowali altany, leżaki i pomost nad stawem. Bardzo lubię takie przyjęcia, podczas których nieopodal tańców i zabaw weselnych odbywają się małe historie gości weselnych. Lubię fotografować małe przygody dzieci. Szukam przez wizjer aparatu żywiołowych dyskusji, ciekawych i niewymuszonych sytuacji.
Dwór nad Bugiem – sesja plenerowa w dniu ślubu
Urokliwe miejsca na wesele, takie jak Dwór nad Bugiem, są o tyle wartościowe, że podczas wesela mogę przeprowadzić mini sesję z parą młodą. W ciągu kilkunastu minut mogę zaaranżować zdjęcia w ogrodzie, nad stawem i w lesie. I dokładnie tak zrobiłem! Moim młodym parom serdecznie polecam takie rozwiązanie. Sesja w dniu ślubu ma kilka niepodważalnych zalet. Przede wszystkim emocje, które towarzyszą młodej parze są niepowtarzalne, wyjątkowe i świeże. Podobnie jest z wyglądem zakochanych. Makijaż ślubny, staranna fryzura jest gotowa do fotografowania w dniu wesela. Wartością dodaną jest chwila spokoju i oddechu podczas weselnego szaleństwa. Para młoda może smakować powoli swoją obecność i pielęgnować wspólne uczucia. Fotografowanie Diany i Przemka stanowiło dla mnie ogromną przyjemność, zaszczyt i wyzwanie. Za pomocą aparatu fotograficznego zamknąłem nie tylko magiczne chwile, ale także subtelne światło zachodzącego słońca.
Wesele w Dworze nad Bugiem
Mimo zapadającego zmroku, słońce nad parkietem nie zachodziło. Tańce i zabawy pełne ekspresji i koloru toczyły się na dobre. Bawili się młodzi i starzy, a także dzieci. Miałem okazję fotografować różne plany, miejsca i ciekawe, a także niewymuszone sytuacje. Wesela w stylu slow wedding sprzyjają podglądaniu ludzi w naturalnych, zwyczajnych i pięknych sytuacjach. Doceniam przyjęcia weselne zarówno ze względu na możliwość przyglądania się ludziom w kuluarach, zakątkach i miejscach prywatnych, jak i towarzyszenie bawiącym się weselnikom na parkiecie. To jaki zespół na wesele w lubelskim lub dobrego DJ-a wybierze para młoda, ma ogromny wpływ na przebiega całego przyjęcia. Serio!
Dwór nad Bugiem – opinie
Dwór nad Bugiem to bardzo ciekawe miejsce na wesele na mapie woj. Lubelskiego w połowie drogi między miejscowością Włodawa i Chełm. W największym, piętrowym budynku znajdują się pokoje mieszkalne na górze i sala weselna na dole. Tuż obok znajduje się stylowa altana, którą można zaaranżować na potrzeby wesela jako miejsce na tańce. Wokół hotelu i sali znajduje się strefa relaksu i staw z małą wyspą. Całość stanowi miejsce o przyjaznym charakterze. Bliskość przyrody, baza noclegowa, świetna kuchnia to niewątpliwe atuty. To połączenie sprawia, że Dwór nad Bugiem jest opcją wartą zainteresowania pośród przyszłych par młodych.
Zdjęcia ślubne nad Bugiem
Za pomocą aparatu tworzę sentymentalne i ciekawe historie ślubne. Województwo Lubelskie, Lublin i okolice pełne są interesujących ludzi, ciekawych miejsc i pięknych krajobrazów. Bardzo często te elementy łączą się, sprawiając, że moje fotografowanie jest baśniowe i epickie. Jeżeli oglądając moje zdjęcia, czujecie, że nadajemy na podobnych częstotliwościach, zobaczcie moje pozostałe fotografie tu – portfolio ślubne. Jeżeli podobają się Wam zdjęcia, które tworzę, dajcie mi znać. Wystarczy napisać!