Zimne ognie na weselu

Ślub i wesele to często jeden z radosnych i najpiękniejszych dni w życiu pary młodej. Składają się na to duże i ważne słowa jak miłość, zaufanie i chęć wspólnego budowania przyszłości. Na drugim krańcu skali są detale, które zostają w pamięci pary młodej i gości. Zimne ognie na weselu to mała rzecz, która cieszy. Zastosowanie zimnych ogni na weselu to ciekawy i spektakularny efekt, który można osiągnąć niskim kosztem. Skąd wciąż rosnąca popularność? Zimne ognie wyglądają bajkowo i ślicznie na zdjęciach ślubnych. Ale nie zawsze! Opowiem ze szczegółami jak zrobić to w prawidłowy sposób i cieszyć się pięknymi zdjęciami. Jako fotograf ślubny nie tylko potwierdzam, że zimne ognie na weselu to dobry pomysł. Z myślą o moich przyszłych parach młodych (i nie tylko), przygotowałem poradnik od A do Z, w którym podpowiem Wam jak zrobić to dobrze!

Zimne ognie na weselu – wszystko co chcecie wiedzieć!

Organizujecie wesele i potrzebujecie gotowego przepisu na udane zimne ognie? Specjalnie dla Was przygotowałem wypunktowaną listę. Gwarantuję Wam, że wypełniając wskazówki krok po kroku, będziecie cieszyć się z przepięknych zdjęć ślubnych i udanych zimnych ogni na weselu. Możecie tę listę potraktować także jako spis treści. Zaczynamy!

  • Czas. Wybierzcie odpowiednią porę na zimne ognie. Toast? Pierwszy taniec? Zdjęcie grupowe? Tort? Wasz wybór! Polecam odpalić zimne ognie kilka minut po zachodzie słońca. To najlepsze warunki oświetleniowe i dogodna pora dla gości (im później, tym gorzej). Zimne ognie na weselu najlepiej odpalać około godziny 21-22.
  • Miejsce. Wyznaczcie je wspólnie z obsługą sali i fotografem. Odpowiednia lokalizacja to połowa sukcesu. Ja polecam zdjęcia z zimnymi ogniami w plenerze, w ciekawym zakątku przed salą.
  • Zimne ognie na wesele. Kupujcie długie. Minimalna długość to 40 cm, a optymalna 70 cm lub nawet 90 cm. Długie zimne ognie to dłuższy czas spalania i więcej czasu dla gości i fotografa. Ilość? Zadbajcie o 150% liczby obecnych gości (1,5 zimnego ognia na osobę, na wszelki wypadek, gdyby część okazała się wadliwa). Kupujcie ze sprawdzonych źródeł.
  • Logistyka i komunikacja. Uzgodnijcie przebieg atrakcji z osobą odpowiedzialną za przebieg wesela (wodzirej, konferansjer lub DJ) oraz salą weselną (wydawanie posiłków). Bardzo ważne jest zebranie odpowiedniej liczby gości w jednym czasie i miejscu (przynajmniej 15 minut przed). Zadbajcie o proste i czytelne wskazówki, miejsce rozdawania zimnych ogni oraz – po zdjęciach – wyrzucenia wypalonych drucików.
  • Ognia! Jak odpalić zimne ognie na weselu? Zadbajcie o odpowiednią ilość zapalniczek (co najmniej jedna zapalniczka na 5 osób) lub zapałek. (Możecie wręczyć gościom upominek w postaci personalizowanych zapałek z etykietą oraz instrukcją weselnych zdjęć na odwrocie.) Przygotujcie jeden ze scenariuszy (zdjęcie grupowe, tunel lub romantyczna sesja) i odpalcie zimne ognie, ale dopiero na wyraźny znak fotografa.
zimne ognie na wesele - zdjęcie grupowe

Zimne ognie na wesele

Zimne ognie na weselu to moda, która przyszła do Polski z Zachodu. Trend się utrzymuje już od kilku dobrych sezonów i nic nie wskazuje na jego koniec. Zimne ognie na wesele to wciąż aktualny hit! W czasie wesela małe rzeczy potrafią wywołać uśmiech. Zimne ognie są taką rzeczą. Skąd ich sukces?

Zdjęcia ślubne – zimne ognie

Powszechna dostępność, niski koszt w porównaniu z innymi atrakcjami na wesele oraz bajkowy efekt! Zimne ognie prezentują się fenomenalnie na zdjęciach ślubnych. To właśnie zdjęcia weselne są głównych powodem rozpalania zimnych ogni. Popularne są portrety całującej się pary młodej przy blasku iskier. Podczas zdjęcia grupowego, zimne ognie w rękach gości powodują zachwyt i uśmiech. Możliwe są różne scenariusze i konfiguracje zdjęć. W efekcie dostajecie piękne i sentymentalne zdjęcia. Niemniej – by osiągnąć zadowalający efekt, trzeba się przygotować. Kiedy? Gdzie? Jak? Przygotowałem Wam kompletny poradnik z gotowymi przepisami! Sprawdźcie!

Kiedy odpalić zimne ognie na weselu?

Zastanawiacie się, kiedy odpalić zimne ognie na weselu? Zróbcie to we właściwym momencie. Decyzja należy do Was. Zimne ognie możecie odpalić po ceremonii ślubnej, np. po wyjściu z kościoła lub urzędu stanu cywilnego (ważne by było ciemno). Możecie to zrobić podczas toastu, pierwszego tańca lub w plenerze w czasie wesela. Ja polecam ostatnie rozwiązanie. Zdjęcia z zimnymi ogniami na weselu, wśród gości wyglądają bardzo atrakcyjnie i mogą być pamiątką dla wszystkich. Możecie połączyć zimne ognie z inną atrakcją, na przykład przed krojeniem weselnego tortu lub po życzeniach dla rodziców.

Najlepsza pora na zimne ognie na weselu

Najbardziej właściwy moment na odpalenie zimnych ogni to okolice zachodu słońca. Najlepszy i spektakularny efekt uzyskacie na kilkanaście minut przez zmrokiem lub kilka minut po zmroku. Wtedy niebo jest na tyle ciemne, że wygląda naturalnie i na tyle jasne, że zapewnia bezpieczeństwo i komfort. W takich okolicznościach rozświetlone twarz pary młodej i gości wyglądają atrakcyjnie. Polecam zacząć zdjęcia w okolicy godziny 21 lub 22 (dopasujcie godzinę do pory roku, miesiąca i warunków). Pamiętajcie by poinformować Waszych gości o atrakcji przynajmniej 15 minut przed odpaleniem pierwszego zimnego ognia (to ważne by każdy miał czas się przygotować).

zimne ognie na weselu - zabawne zdjęcie miłość

Miejsce na zimne ognie na weselu – gdzie?

Zastanawia Was, gdzie zorganizować zimne ognie na weselu? Nie szukajcie daleko. Najczęściej sprawdza się Wasze miejsce na przyjęcie weselne. Odpalanie zimnych ogni na sali jest wygodne, ale pozostawia dym i zapach siarki. W wielu przypadkach właściciele lub menagerowie sali zabraniają rozpalania ognia pod dachem. Szczególnie dotyczy to folwarków, zabytków, stodół czy rustykalnych sal. Bezpieczeństwo ponad wszystko!

Jeżeli chodzi o zimne ognie, polecam zdjęcia ślubne w plenerze. Po pierwsze. Ważne by wybrane miejsce, w którym podpalicie zimne ognie, było na tyle pojemne, by zmieścili się wszyscy goście pozujący do zdjęcia. Po drugie – zwróćcie uwagę na tło. Unikajcie latarni, parasoli ogrodowych, jasnych szyldów, samochodów w tle. Po trzecie – szukajcie zalet! Wiele miejsc na wesele jest położonych w pięknych okolicach, ze zbiornikami wodnymi, alejami, wśród lasów, pól i urokliwego krajobrazu. Często fasada dworku lub pałacu jest dekoracją samą w sobie. Wykorzystajcie to! W znalezieniu idealnego miejsca pomoże Wam fotograf ślubny.

Jakie zimne ognie na wesele?

Kupujcie zimne ognie w sprawdzonych i pewnych sklepach. Zimne ognie powinny posiadać certyfikat bezpieczeństwa EAC i CE. Bezpieczeństwo Wasze i Waszych gości to priorytet. Zakupu nie zostawiajcie na ostatnią chwilę. Przechowujcie zimne ognie w bezpiecznym i suchym miejscu. Kupując weselne zimne ognie, pamiętajcie o zapalniczkach lub zapałkach. Zwróćcie uwagę na to jak długie są zimne ognie!

Zimne ognie na wesele – jaka długość?

Najczęściej sprzedawane są zimne ognie o długości od 16 do 90 cm. Na potrzeby zdjęć ślubnych zadbajcie o długie zimne ognie. Do zdjęć weselnych polecam zimne ognie o minimalnej długości 40 cm. Najlepiej sprawdzają się te o długości 70 lub 90 cm. Im dłuższe ą zimne ognie, tym dłużej się palą. Dzięki temu uśmiech na twarzach Waszych bliskich i przyjaciół trwa dłużej, a fotograf ma wystarczającą ilość czasu na stworzenie pięknych zdjęć.

Zimne ognie na wesele cena

Zastanawia Was, ile kosztują zimne ognie na wesele? W porównaniu z innymi atrakcjami weselnymi, zimne ognie są stosunkowo niedrogie. Pudełko 100 sztuk zimnych ogni o długości 40 cm można znaleźć na popularnym serwisie aukcyjnym (lub w porównywarce cen) w przedziale 50-70 złotych. Komplet 100 sztuk zimnych ogni o długości 70 cm znajdziecie już za 100 złotych. (Porada– czytajcie fora i śledźcie grupy ślubne. Niektóre pary wyprzedają pozostałości po swoim weselu. Często znajdziecie tam zimne ognie za grosze).

zimne ognie na wesele - grupowe zdjęcie

Zimne ognie na weselu – jak to zorganizować?

Sprawna organizacja wesela często przesądza o powodzeniu uroczystości weselnej. Podobnie jest w przypadku rozpalenia zimnych ogni. Warto dopiąć wszystko na ostatni guzik. Podstawą jest dobry plan. Jak odpalić zimne ognie na weselu? Warto pamiętać o kilku ważnych szczegółach:

  1. Jeżeli planujecie zimne ognie na weselu, uwzględnijcie to w harmonogramie dnia. Wyznaczcie konkretną godzinę i miejsce. Im więcej gości, tym większe prawdopodobieństwo, że ktoś nie dotrze na miejsce i czas. (Kilka razy współpracowałem z parami, które mimo iż kochane, postanowiły działać spontanicznie, bez planu. W takich przypadkach albo się nie udawało, albo kończyło rozczarowaniem. Brak organizacji i późna pora to chaos).
  2. Skonsultujcie odpalenie zimnych ogni z menagerem sali (miejsce), prowadzącym imprezę wodzirejem lub DJ-em (czas i komunikowanie gościom) oraz – przede wszystkim – z fotografem (miejsce, czas, szczegóły, pozowanie). Poinformujcie wyraźnie gości o miejscu i czasie atrakcji przynajmniej na 15 minut przed odpaleniem (większość gości chce dobrze wyglądać na zdjęciach i potrzebuje czasu na ogarnięcie). Jeszcze przed sesją, powiedzcie fotografowi o Waszych oczekiwaniach, sugestiach, pomysłach. Ważne by wszelkie szczegóły ustalić przed, a nie podczas zdjęć zimnych ogni.
  3. Zadbajcie o łatwe, proste i ogólnodostępne miejsce rozdawania zimnych ogni (przed) i wyrzucania tych wypalonych (po). Możecie zapalić świeczkę lub lampion przy miejscu zbiorki lub poprosić świadka lub obsługę o rozdawanie zimnych ogni gościom.
  4. Przygotujcie źródło ognia. Najlepsze są zapalniczki. Im prostsze w obsłudze, tym lepiej. Zapalniczki można rozdawać gościom wraz z zimnymi ogniami. Możecie także podarować dekoracyjne pudełka zapałek w formie dodatku do prezentu dla gości. Wybór należy do Was. Warto pamiętać by na 5 osób byłą przygotowania przynajmniej jedna zapalniczka.
  5. Odpalamy zimne ognie! Ważne by na czas rozpalania zadbać o dyscyplinę i przestrzegać zasad bezpieczeństwa. Odpalanie zimnych ogni powinno odbywać się na wyraźną komendę fotografa. (Wystarczy by jedna osoba odpaliła zapalniczkę i pomogła czterem osobom i sobie. Podczas odpalania, warto zwrócić zimny ogień czubkiem nieco do dołu – to ułatwia odpalenie).

Bardzo często w organizowaniu zimnych ogni pomagają sale weselne. Niektóre z nich mają zimne ognie w swojej ofercie. Często w takich przypadkach jest wyznaczone miejsce na zdjęcia z zimnymi ogniami, miejsce zbiórki oraz pojemnik z wodą na wypalone druciki. Warto sprawdzić już na etapie planowania wesela.

Zdjęcia ślubne, zimne ognie – fotograf pomaga

Istotna może okazać się rozmowa z Waszym fotografem ślubnym jeszcze przed odpaleniem zimnych ogni. Fotografowie bardzo często mają dużą wrażliwość i wykształcony zmysł estetyczny. Poza tym liczy się doświadczenie i umiejętności. Jako fotograf ślubny w Lublinie, Rzeszowie czy Warszawie, w ciągu sezonu ślubnego odwiedzam różne sale i miejsca, spotyka się z różnymi ludźmi i zwyczajami. Opowiedzcie fotografowi o Waszych oczekiwaniach, a z pewnością Wam pomoże.

Jeżeli szukacie porad, pomysłów i sugestii – zobaczcie mój poradnik o co zapytać fotografa ślubnego? Znajdziecie tam masę inspiracji i moje szczere odpowiedzi i wyznania.

Weselne etykiety na zimne ognie

Niektóre z par, które szczególnie dbają o styl wesela, poszukują etykiet na zimne ognie lub specjalnych karteczek. Takie rozwiązanie może wyglądać niezwykle atrakcyjnie. Należy jednak pamiętać, że wspólne zdjęcia z zimnymi ogniami przebiegają szybko i niewiele osób zwróci uwagę na design opakowania. Ważniejsze są piękne zdjęcia i uśmiech weselników, a najważniejsze są emocje młodej pary.

Zdjęcia z zimnymi ogniami – wesele

Jako doświadczony i praktykujący fotograf wiem, że najlepiej zdjęcia weselne z zimnymi ogniami sprawdzają się na zewnątrz. Popularne i dość proste w organizacji są zdjęcia grupowe, na których goście gromadzą się przy parze młodej, która znajduje się na środku. Takie zdjęcia ślubne z zimnymi ogniami z parą młodą pośrodku to ilustracja dobrej zabawy i relacji z zaproszonymi bliskimi. Magia!

Innym rozwiązaniem jest tunel. Zgromadzeni goście tworzą szpaler po przeciwnych stronach. Pod takim świetlistym łukiem powoli kroczy para młoda. Nowożeńcy mogą robić krótkie przystanki na pocałunek, przytulenie, unoszenie na rękach, uśmiechy i miłosne gesty. Efekt (jak tunel) murowany!

Inne pomysły? Goście mogą utworzyć krąg wokół pary młodej. Takie rozwiązanie jest szczególnie atrakcyjne, gdy fotograf ma możliwość wspiąć się ponad fotografowanych ludzi (balkon, piętro, antresola). Okrąg sprawdzi się podczas tańców.

Zdjęcia z zimnymi ogniami mogą mieć kameralny charakter. Wystarczy młoda para i jeden lub dwa zimne ognie. Bliski portret w blasku iskier zimnych ogni potrafi być baśniowy. Takie zdjęcia możecie wykonać po głównej sesji. Wystarczy, że porwiecie Waszego fotografa na chwilę, z dala od weselnego zgiełku.

Zimne ognie na wesele – na co uważać?

Na koniec kila praktycznych porad – czego należy unikać przy odpalaniu zimnych ogni na weselu. Jako fotograf ślubny widziałem wiele, a funkcjonując w branży ślubnej słyszałem jeszcze więcej o różnych wpadkach. Ku przestrodze:

  • Nie kupujcie zimnych ogni z niepewnego źródła
  • Przed weselem przechowujcie zimne ognie w suchym miejscu
  • Nie zostawiajcie odpalania i zdjęć zimnych ogni na późną porę. Im później zaczniecie taką sesję, tym trudniej (goście mogą być zmęczeni lub wręcz przeciwnie). Najgorszą opcją są takie zdjęcia po oczepinach
  • Zimne ognie tak naprawdę nie są zimne – uważajcie by się nie poparzyć
  • Pręcik potrafi się dość szybko nagrzać – najlepiej trzymać go na skraju, nieco dalej od materiału palnego
  • Warto być spontanicznym, ale należy uważać na pozostałych gości, szczególnie tych z bujną fryzurą lub zarostem
  • Zadbajcie o pojemnik/wiadro z wodą by ugasić zimne ognie po zdjęciach
ognie na weselu - tańcząca para

Co zamiast zimnych ogni?

Alternatywą dla zimnych ogni mogą być świece lub lampiony. Wspólny taniec czy zdjęcia ślubne przy świecach na pewno będą bardziej romantyczne, ale należy uważać na topiący się wosk i podmuch wiatru, który z łatwością gasi płomień. Innym patentem są latarki w telefonach. Ledowe światło pochodzące ze smartofonowych latarek nie tylko daje radę, ale wygląda fenomenalnie. By uzyskać odpowiedni efekt, należy zadbać by każdy z gości miał w dłoni telefon z aktywną latarką.

Fotograf na zdjęcia z zimnymi ogniami

Mam nadzieję, że po lekturze poradnika jesteście już specjalistami w zakresie zimnych ogni na wesele. Dzielę się z Wami wiedzą i doświadczeniem. Jeżeli podobają Wam się zdjęcia publikowane w tym wpisie oraz na moim blogu, napiszcie! Z chęcią z ostanę Waszym fotografem! Wystarczy wypełnić formularz kontaktowy i podać mi datę i miejsce Waszego wymarzonego ślubu. Odpiszę szybko!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *