Wesele bez disco polo to gorący temat. Jeszcze kilka lat temu wesela planowano zazwyczaj pod gusta gości, a tańce urozmaicała muzyka, która wcale rozmaita nie była. Oprawa ślubów i wesel wciąż ewoluuje, a świadomość młodych par rośnie. Muzyka na weselu odgrywa ważną rolę i bezpośrednio wpływa na przebieg tańców i zabaw. Czy jednak disco polo jest koniecznością? Czy wesele bez disco polo może się udać? Sprawdźcie!
Disco polo na weselu – wszyscy muszą?
Współczesne wesela wyglądają zdecydowanie inaczej niż jeszcze kilka sezonów wstecz. Mnóstwo wzorców przybywa do nas z zachodu i podbija serca par młodych. Coraz więcej narzeczonych organizuje kameralne przyjęcia, wesela w stylu slow wedding i nietypowe imprezy ślubne. Zmieniła się również mentalność par młodych i podejście do trendów: sukni ślubnych, garniturów czy dodatków. Podobnie jest z piosenkami i muzyką.
Przyznam się, że planując swoją własną imprezę, zdecydowałem z żoną, że chcemy wesele bez disco polo. Udało się! Tańce trwały do bladego świtu. Wiele gości bawiło się znakomicie. Wiele, ale nie wszyscy. Decyzja o weselu bez disco polo jest śmiała. Takie odważne wybory mogą spotkać się z nieprzychylnością lub sprzeciwem bliskich. Wszyscy goście znakomicie bawiący się na weselu to rzadkość. Kluczem do sukcesu jest determinacja, życie według własnych zasad i dialog. Należy stawiać na swoim, ale z rozsądkiem i sercem!
Disco polo to popularny nurt muzyki tanecznej, który powstał w latach 80. XX wieku i do dziś ma się całkiem dobrze. Niezależnie od gustów muzycznych, trzeba przyznać, że piosenki disco polo są pewnym fenomenem, który wpisał się w polską kulturę. Na ten temat powstał niejeden esej, książka, program, a nawet film. Co więcej, muzyka weselna bardzo często kojarzona jest właśnie z disco polo. Czy słusznie?
Weselne disco polo – hit czy kit?
Prosty podział na zwolenników i przeciwników disco polo nie ma większego sensu. Lepiej skupić się na tym co łączy niż tym co dzieli. Warto uszanować każdą decyzję – tę o weselu przy polskim disco jak i o przyjęciu bez disco polo.
Znaczna część piosenek disco polo jest rytmiczna, co niewątpliwie ułatwia taniec. Tematyka utworów nie należy do zróżnicowanej. Generalnie odnosi się do miłości. Proste, wpadające w ucho piosenki są popularne na niejednym parkiecie i wśród wielu DJ-ów. Nieskomplikowany przekaz jest zrozumiały przez większość weselników. W czym tkwi problem? Od lat teksty utworów disco polo często są dwuznaczne, a nawet wulgarne. W połączeniu z biesiadą przy trunku, disco polo kojarzy się z kiczem. Treść tekstu to powód do niewybrednych żartów i reakcji.
Nie ma udanego wesela bez disco polo – prawda czy mit?
Dość często w rozmowach na temat wesela, nawet z DJ-ami czy zespołami weselnymi, da się słyszeć, że wesele bez disco polo to synonim nieudanej zabawy. Ten mit wciąż jest żywy nie tylko wśród licznych muzyków, ale także w powszechnej mentalności. Rytmiczne i proste utwory porywają do tańca, a także są proste do zagrania i zaśpiewania. Czy to wystarczy by disco polo zasłużyło na miano synonimu dobrej zabawy? Chcę zwrócić uwagę na kilka częstych, a dyskusyjnych argumentów miłośników polskiego disco:
Wesele bez disco polo to nieudana impreza
Świetnie, gdy wesele jest udane nie tylko dla pary młodej, ale i gości. Należy jednak pamiętać, że wesele, na którym wszyscy świetnie się bawią jest rzadką sytuacją. Każdy jest inny, ma inne doświadczenia i upodobania. Także te muzyczne. Zazwyczaj weselnicy spodziewają się tradycyjnego wesela. Powitanie chlebem i solą, tort, oczepiny… Dość często nowożeńcy decydują się na niekonwencjonalne rozwiązania. Im więcej odważnych i nietypowych decyzji pary młodej, tym większe prawdopodobieństwo na mieszane reakcje gości.
Prawda jest taka, że weselnicy nie tylko pochodzą z różnych miejsc. Mają inne preferencje muzyczne, styl życia i pojęcie dobrej zabawy. Dla jednych wesele bez disco polo jest niewyobrażalne, dla drugich to świetny pomysł. Wiele osób te piosenki traktuje z przymrużeniem oka. Nie wszyscy traktują na serio same wesele. Są jednak takie osoby, którym szczególnie zależy na udanym przebiegu wesela. To para młoda. Pamiętajcie, że na swoim weselu to Wy jesteście najbardziej istotni! Dla pary młodej własne wesele jest jednorazowe, wyjątkowe i niepowtarzalne, podczas gdy dla gości jest to jedna z wielu takich imprez. Zaproszeni goście powinni uszanować Wasze decyzje.
Niby nikt nie słucha disco polo, a każdy zna tekst
To częsty argument, który powstał jako obrona gatunku w czasach, gdy disco polo było powszechnie krytykowane. Dziś słuchanie disco polo to żaden wstyd. Niektóre kanały tv mają w ramówce playlisty disco polo, a część gra tylko ten jeden rodzaj muzyki. Wykonawcy disco polo mają wiele wyświetleń na youtube, a ci najbardziej znani wiodą życie celebrytów. Podsumowując – disco polo jest popularne w Polsce i ma wiernych słuchaczy.
Chyba nie ma osoby, która chcąc nie chcąc, przynajmniej raz w życiu nie słyszała disco polo. Z drugiej strony są też osoby, które nie lubią disco polo, a preferują zupełnie inną muzykę. Nic dziwnego, że tacy weselnicy nie tylko nie słuchają takiej muzyki, nie znają tekstu, a nawet niechętnie zatańczą do takiego kawałka. Każdy ma prawo słuchać i tańczyć do takiej muzyki, którą lubi.
Disco polo to muzyka, przy której wszyscy się świetnie bawią
Podobnie jak w przypadku słowa zawsze. Nie każdy się świetnie bawi przy disco polo. Naprawdę nie jest tak: każdy lubi disco polo, tylko nieco się wstydzi, a jak już usłyszy i zobaczy, że inni wstają od stołów, to też się podrywa. Wśród gości weselnych mogą znaleźć się wrażliwe na przekaz osoby, które stronią od tego typu muzyki. Nieraz widziałem przyjęcie podczas którego pary schodziły z parkietu, gdy DJ tylko odpalił muzykę disco polo.
Spotkałem się z argumentem – na imprezach, podczas których grane jest tylko disco polo, wszyscy świetnie się bawią. W obliczu braku alternatywy spora część gości zatańczy, bo nie będzie miała innego wyboru. Do pary młodej należy zapewnienie swoim gościom zróżnicowanego repertuaru. Niezależnie czy disco polo się pojawi czy nie.
Jak zorganizować wesele bez disco polo – praktyczne porady
Rozważacie wesele bez polskiego disco? Na samym początku zadajcie sobie pytanie o Wasz stosunek do muzyki disco polo. Indywidualnie i w parze. Znając Waszych gości i kontekst przyjęcia (styl, miejsce, oprawa) – weźcie pod uwagę preferencje weselników. Zasadniczo macie do wyboru trzy scenariusze:
- Lubimy disco polo – na weselu pojawią się takie utwory
- Tolerujemy disco polo – może pojawić się od kilku do kilkunastu hitów
- Nie lubimy disco polo – na przyjęciu nie będzie ani jednego kawałka
Realizując pierwszy i drugi scenariusz, przekażcie swojemu DJ-owi lub zespołowi Waszą listę preferowanych utworów. Zaznaczcie z jaką częstotliwością disco polo może się pojawiać i kiedy. Nie zapomnijcie, że jest jeszcze wiele gatunków muzycznych, wśród których znajdziecie rytmiczne i piękne piosenki.
Zdecydowaliście się na wesele całkowicie bez disco-polo? Warto poinformować o tym gości,już podczas wręczania zaproszeń. Może to być istotne dla weselników o których wiecie, że lubią tę muzykę. Kolejnym krokiem będzie znalezienie zespołu weselnego lub DJ-a, który specjalizuje się w prowadzeniu imprez bez disco-polo. Alternatywą jest wybranie muzyków specjalizujących się w konkretnych gatunkach muzycznych, np. rock, blues, jazz, elektronika czy folk.
Stawiajcie na swoim! Możecie wybrać standardowych muzyków weselnych i wspólnie opracować listę przebojów, która Was usatysfakcjonuje. Opowiedzcie o Waszych potrzebach i pomysłach. Bezpośrednio przed weselem poproście DJ-a, wodzireja lub lidera zespołu o przestrzeganie repertuaru bez disco polo. Takie skoordynowane działania to połowa sukcesu pary młodej!
Wesele bez disco polo może okazać się decyzją, która wśród Waszej rodziny spotka się z niezrozumieniem. Zamiast emocji, wykorzystajcie siłę argumentów (które przedstawiłem wyżej). Może się okazać, że Wasza niezłomność i konsekwencja zapewnią Wam świetną zabawę!
Zamiast disco polo
Organizacja ślubu i wesela jest sztuką kompromisów. Z jednej strony to Wy, para młoda, jesteście najważniejsi. Z drugiej strony zapraszacie gości, dla których chcecie jak najlepiej. Jeżeli wśród Waszych bliskich lub znajomych są zwolennicy disco polo, rozważnie alternatywy:
- Disco polo zamiast… disco polo! Doskonałym pomysłem jest zaplanowanie od jednego do kilku setów tanecznych w rytmie disco polo. Podczas, gdy na parkiecie będzie królowało polskie disco, Wy zajmiecie się innymi kwestiami. Miłośnicy disco polo będą mieli okazję zatańczyć do ulubionej muzyki. To świetna okazja by wymknąć się z fotografem na mini sesję w dniu ślubu. Możecie także z gośćmi, którzy nie lubią disco polo, udać się do strefy chillout lub zorganizować krótkie zabawy plenerowe.
- Lista utworów bez disco polo. Wśród bogatego repertuaru piosenek z polski i zagranicy wybierzcie takie utwory, które się Wam podobają, a jednocześnie porywają do tańca. Przebierajcie w gatunkach, stylach i epokach. Jest tego naprawdę sporo!
Wesele bez disco polo – playlista
Wybór muzyki na wesele jest ogromny. Możecie wybrać muzykę klasyczną na eleganckie przyjęcie, rocka na energiczną zabawę lub kapelę folkową na wesele w stodole. Rytmiczne piosenki, świetne do tańca znajdziecie w obrębie prawie każdego gatunku i nurtu. Specjalnie dla Was przygotowałem muzyczne propozycje dla każdej pary młodej. Oto najciekawsze alternatywy:
- Klasyki tanecznej muzyki. To kultowe utwory, które łączą różne pokolenia i gusta. Frank Sinatra, The Beatles, Michael Jackson, Madonna, Lady Gaga, Adele, Kate Bush, Rihanna, Mariah Carey czy U2? Założę się, że wśród tych wykonawców absolutnie każdy znajdzie przynajmniej jeden świetny kawałek!
- Rozrywkowa muzyka polska. Warto postawić na ponadczasowe hity. Krzysztof Krawczyk, Beata Kozidrak, Maryla Rodowicz, Kombi, Budka Suflera to wykonawcy, których muzyka porwie zarówno babcię, dziadka, rodziców i dzieci. Podczas wesela każdy może zaśpiewać Mój jest ten kawałek podłogi i każdy będzie miał rację!
- Muzyka folkowa. Marzy Wam się wesele w stodole? Całkiem na miejscu będzie wybór kapeli folkowej z własnym repertuarem. Możecie postawić na muzykę etno z różnych zakątków świata czy skłonić się ku słowiańskiemu białemu śpiewowi. Na większości imprez wystarczy repertuar takich zespołów jak Enej, Brathanki, Kayah&Bregovic, Golec uOrkiersta czy Zakopower.
- Disco, ale nie polo. Tak samo kultowe, jak i kampowe – utwory z klasyki disco. Przesłuchując takie zespoły jak: Abba, Boney M, Modern Talking, Bee Gees, wybierzecie niejeden hit. Wiele z tych utworów to proste i wesołe piosenki, ale potrafią skraść serce niejednej pannie młodej.
- Przeboje z lat 70. i 80. XX wieku. Wkomponujcie w weselną playlistę utwory z czasów dzieciństwa Waszych dziadków i rodziców. Siła sentymentu jest niewyobrażalna. Toto, Derek & The Dominos, Bonnie Tyler, Eagles, Alphaville czy George Michael? Muzyka tych artystów może okazać się niezawodna i wywołać niejedną sentymentalną łzę.
- Hity lat 90. To były dziwne czasy, ale właśnie wtedy powstało mnóstwo znanych hitów jak The Show Must Go On grupy Queen czy It Must Have Been Love Poza tym decydując się na takie utwory, robicie ukłon w stronę kolejnego pokolenia, ludzi wychowanych w pokręconych latach 90-tych.
- Współczesne utwory. Tak w Polsce, jak i na całym świecie powstają wspaniałe utwory na każdy typ imprezy. Alternatywne czy popularne? Dawid Podsiadło, Ed Sheran, Sanah czy Zendaya? Postawcie na swoim!
Weselna muzyka bez disco polo
Pamiętajcie, że o Waszych dobrych wspomnieniach i emocjach nie decyduje muzyka (disco polo lub nie), ale Wy! Wyjątkowość ślubu i wesela to suma wielu czynników, w tym – Waszych decyzji i wyborów. Przygotowując się do własnego ślubu, stawiajcie na jakość, Wasze pasje i upodobania. Świetny zespół muzyczny lub DJ pomoże Wam wybrać piosenkę na pierwszy taniec i poprowadzi imprezę z charakterem. Dobry fotograf ślubny pomoże Wam zachować wspomnienia w postaci unikalnych zdjęć, do których chętnie wrócicie nawet po latach.